Kolejarz Wrocław, czyli prawie dwieście medali szermierzy

Kolejarz od zawsze był klubem jednosekcyjnym, należącym do czołówki polskiej szermierki. Wszystko zaczęło się we wrześniu 1950 roku. Na zebraniu zarządu Kolejowego Klubu Sportowego Odra zapadła decyzja o utworzeniu sekcji szermierczej. Zwerbowany przez sportowych działaczy Bolesława Morawskiego i Eugeniusza Pussaka, fechtmistrz Wirgiliusz Kuleczko namówił do uprawiania szermierki kilkunastu chłopców. Klubowymi pionierami stali się zawodnicy: Zabolski, Dzięglewski, Dąbrowski, Plamieniak, Kaszczuk, Cichoński, Tokarowski, Myszkowski, Kabat, Baran, Ligenza i Tomaszewski.

Pierwszy był Dzięglewski Pierwsze klubowe medale to: srebro florecisty Jacka Dzięglewskiego w młodzieżowych MP w 1953 roku i już rok później pierwszy, historyczny złoty medal szablisty Janusza Dąbrowskiego - też w młodzieżowych MP. 18 lutego 1957 roku dotychczasowa sekcja przyjęła nazwę Wrocławskiego Klubu Szermierczego Kolejarz, który zadomowił się w budynku przy ul. Krasińskiego.

Kolejarz od zawsze był klubem jednosekcyjnym, należącym do czołówki polskiej szermierki.

Medale na igrzyskach Największym osiągnięciem szermierzy Kolejarza były medale zdobyte przez szablistę Marka Kuszewskiego: dwa srebra olimpijskie (Melbourne 1956 i Rzym 1960) oraz srebro i brąz MŚ (1954 i 1957). Indywidualnie święcił triumfy szpadzista Jerzy Wojciechowski, zdobywając kolejno młodzieżowe wicemistrzostwo i mistrzostwo świata. Barw narodowych w międzynarodowych zawodach rangi mistrzowskiej bronili także: Jacek Dzięglewski, Jerzy Pisula, Wiesław Okpisz, Donat Cier-pik, Krzysztof Puzianowski, Mariusz Strzałka, Robert Felisiak, Jacek Gaworski, Wojciech Pokusiński, Wojciech Ryczek, Jacek Konopczak, Piotr Błaszczak, Adam Pracławski, Radosław Pietrusiewicz, Andrzej Zamłynny, Blanka Błach i Piotr Kolec.

Na igrzyskach olimpijskich, mistrzostwach świata, Europy i uniwersjadach zawodnicy zdobyli 15 medali (1 złoty, 7 srebrnych, 7 brązowych). W mistrzostwach Polski we wszystkich kategoriach wiekowych wywalczyli łącznie 159 krążków. Najwięcej zdobyli floreciści: Jacek Gaworski - 17, Wojciech Pokusiński - 15 i Piotr Błaszczak - 14, który zdobył ponadto srebro MŚ kadetów i brąz MŚ juniorów. Drużynowo mistrzami kraju byli szpadziści (1958 i 1987) oraz floreciści (1988).
Znaczące sukcesy na planszach krajowych i zagranicznych odnosili także: Olga Walewska-Siekierka (najlepsza i najbardziej zasłużona zawodniczka klubu, obecnie prezes OZSzer.), Lidia Kotlarek, Hanna Jezierska, Barbara Ciszewska-Andrzejewska, Astrid Ostańkowicz, Ewa Pokusińska, Dorota Wojnarowicz, Izabela Kosińska, Aneta Świderska, Anna Andrzejewska, Paulina Gładysz, Emilia Pańko, Jerzy Śmiałkowski, Grzegorz Falkowski, Adam Krajewski, Stanisław Lubański, Maciej Głowacki, Jerzy Okraszewski, Leszek Skrzetuski, Konrad Ostańkowicz,

Na igrzyskach olimpijskich, mistrzostwach świata, Europy i uniwersjadach zawodnicy zdobyli 15 medali

bracia Kazimierz i Ryszard Walkowiakowie, Jan Kirschke, Ryszard Sojka, Jerzy Wylęgała, Romuald Pojda, Tomasz Gorząd, Paweł Krawczyk, Waldemar Krempa, Krzysztof Smolich, Piotr Sadowy, Jerzy Kłosowicz, Henryk Mandera, Krzysztof Głowacki, Zbigniew Koerber, Piotr Stasiewicz, Jarosław Dzikowski, Ryszard Cała, Krzysztof Spustek, Paweł Jacak, Cezary Pijanka, Grzegorz Szmidt, Sławomir Pośpieszny, Wojciech Ryczek, Marek Jamrozy, Tomasz Kończyło, Mariusz Siwek, Kazimierz Mądrzak, Maciej Koperski, Zbigniew Wolski, Jacek Kiestrzyń, Dariusz Harasym, Zbigniew Morawski, Adam Mazur, Jerzy Zwoździak, Marek Fabirowski, Ryszard Polaczuk i inni.

Osiem kadencji Pussaka Przez 60 lat pracą trenerską kierowali Wirgiliusz Kuleczko, Jerzy Kłosowicz, Henryk Mandera, Krzysztof Głowacki i Zbigniew Koerber, a obecny sztab szkoleniowy stanowią: fechtmistrz Zbigniew Koerber oraz trenerzy Paweł Krawczyk i Jarosław Dzikowski.

- Klub mógł pokonywać ciągłe problemy finansowe dzięki wsparciu takich firm, jak: Dyrekcja Okręgowa Kolei Państwowych, Z.U.T. INCO, Termeko, P.R.T. "Doltel", Wrocławskie Zakłady Remontowo-Montażowe P.L., Exbud, Pelescrime, Spółdzielnia Odzieżowa "8 Marca", Glob-druk, Akwalux, Totalizator Sportowy oraz w ostatnich latach: Polskie Towarzystwo Finansowe, Powszechny Dom Kredytowy, Cerus i EnergiaPro - wylicza prezes Kazimierz Górniak.
Najbardziej znaczącymi działaczami poszczególnych zarządów klubu byli: Eugeniusz Pussak (prezes przez 8 kadencji), Bolesław Morawski, Franciszek Wójcik, Zdzisława Walawska, Władysław Jurczak, Zdzisław Światowy, Marek Kuszewski, Czesław Ostańkowicz, Krzysztof Głowacki, Olga Walewska, Jan Hupałowski, Zbigniew Koerber, Leszek Skrzetuski, Jan Kirschke, Włodzimierz Kalitczuk, Piotr Dziedzic, Kazimierz Pelc i Tomasz Gorząd. Obecny zarząd to: Olga Walewska-Siekierka, Tomasz Gorząd, Paweł Krawczyk i Adam Pracławski.

Największym osiągnięciem klubu jest, według zarządu, prowadzenie przez 60 lat działalności sportowo-wychowawczej wśród dzieci i młodzieży w niezwykle trudnym środowisku społecznym, zlokalizowanym w tzw. trójkącie bermudzkim, w rejonie ulic: Krasińskiego, Kościuszki i Traugutta oraz wychowanie wielu sportowców - wspaniałych obywateli naszego miasta.

Czas Pracławskiego, Kolca, Rządkowskiego. W ostatnich latach, trudnych ze względów finansowych, klub specjalizuje się przede wszystkim w szkoleniu dzieci i młodzieży. Ale nie tylko. Rok 2005 to eksplozja wyników osiągniętych przez szpadzistę Adama Pracławskiego (m.in. 2. miejsce w zawodach PŚ Grand Prix w Sztokholmie i srebro MP). Przed rokiem florecista Piotr Kolec zdobył z drużyną na mistrzostwach Europy kadetów brązowy krążek, z kolei Andrzej Rządkowski zwyciężył w rocznej klasyfikacji na najlepszego młodzika kraju.
Mimo trudnych warunków lokalowych klub nadal szkoli młodzież i dzieci, pozyskując także środki finansowe z własnej działalności gospodarczej (hotel U Szermierzy). Praca została zauważona przez Urząd Miejski Wrocławia i Kolejarz regularnie, począwszy od 2004 roku, otrzymuje Certyfikat Młodzieżowego Centrum Sportu.

19-21 marca Kolejarz organizuje Indywidualne i Drużynowe Mistrzostwa Polski Juniorów z udziałem około 650 zawodników i zawodniczek. A 17 kwietnia III Puchar Polski Seniorów w szpadzie kobiet i mężczyzn. Oby tej grupie zapaleńców chciało się jak najdłużej.