Po przeczytaniu artykułu o klubie disco polo...
CZYTAJ TUTAJ: NOWY KLUB DISCO POLO WE WROCŁAWIU
... proszę o napisanie artykułu z tak zwanej drugiej strony - mieszkańca - pisze do nas Krzysztof Kowalski. Oto cała treść jego listu:
Jak to jest możliwe, że nie pytano mieszkańców o zgodę na zrobienie klubu. Dopiero odpoczęliśmy od Pruderii, gdzie non stop było sikanie po bramach, krzyki wrzaski i muzyka do rana... A latem było do wyboru, albo się kisić w nocy, albo otworzyć okno i słuchać wydzierających się frajerów...
Dalej koncesja. Mieszkańcy mieszkań prywatnych nie wyrazili zgody. Mieszkańców czynszowych nie zapytano w ogóle o zgodę... Każdy wiedział czym to grozi.
Mamy XXI wiek. Jest możliwe wyciszenie lokalu. A ja mieszkam na górnym piętrze i słyszę muzykę, co dopiero ludzie z nad clubu, gdzie dzieli ich strop...
Dlaczego miasto wydaje zgodę na club, tam gdzie mieszkają ludzie starsi i z małymi dziećmi. Czy kasa jest najważniejsza?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?