Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kłodzko: Szok po zamordowaniu dwóch kobiet

Natalia Wellmann
Wrocławska sprawa Krystiana B. to jedno z najgłośniejszych zabójstw z miłości i zazdrości
Wrocławska sprawa Krystiana B. to jedno z najgłośniejszych zabójstw z miłości i zazdrości Fot. Tomasz Hołod
Odepchnięci kochankowie zabijają z zazdrości. W Kłodzku szok po zamordowaniu dwóch kobiet.

Prokuratura wyjaśnia okoliczności zabójstwa 48-letniej Marzeny N. z Kłodzka, której zwłoki znaleziono dwa tygodnie temu nad rzeką. Zatrzymany został były konkubent kobiety, podejrzewany o dokonanie zbrodni. Śledczy nie mają jednak na to jednoznacznych dowodów, a mężczyzna nie przyznaje się do winy.

- Bezsporne jest to, że podejrzany wielokrotnie znęcał się nad kobietą, za co na pewno będzie odpowiadał przed sądem. Czekamy na wyniki badań materiału biologicznego, które pozwolą nam jednoznacznie stwierdzić, że dokonał zabójstwa lub wykluczyć jego udział w przestępstwie - mówi Anna Gałkowska, szefowa kłodzkiej Prokuratury Rejonowej.

Marzena N. została zamordowana w nocy z 21 na 22 lipca. Jej nagie zwłoki kilkanaście godzin później znaleziono w zaroślach, niedaleko promenady przy rzece Nysa Kłodzka. Sekcja zwłok wykazała, że kobieta została uduszona. Niewykluczone też, że wcześniej zgwałcona. Ze względu na dobro śledztwa prokuratura nie podaje żadnych szczegółów zdarzenia. Więcej mówią mieszkańcy Kłodzka.

- On był bardzo o nią zazdrosny - mówi jeden ze znajomych ofiary (dane do wiadomości redakcji). - Ciągle robił jej zarzuty, że spotyka się z innymi mężczyznami. Kłótnie, bójki, a do tego jeszcze alkohol, to w ich chorym związku była codzienność.

Tragedia nad Nysą Kłodzką to jedno z dwóch zabójstw, jakich dokonano w Kłodzku w ostatnim czasie. 52-letni Andrzej C. zabił 2 sierpnia o rok młodszą konkubinę Elżbietę. Mężczyzna zadał jej kilka ciosów w głowę i plecy. Użył do tego młotka i klucza francuskiego.

- Sprawca działał z premedytacją - mówi prokurator Gałkowska i dodaje, że zaplanował zbrodnię. Prawdopodobnie chciał się zemścić, bo kobieta postanowiła od niego odejść. Dlatego zaprosił ofiarę do swojego mieszkania i z zimną krwią zabił przygotowanymi narzędziami. Chwilę potem zgłosił się na policję i przyznał do winy. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Za zabójstwo grozi mu kara nawet dożywotniego więzienia.

Przez zazdrość stracił też życie Artur S. ze Strzegomia. W maju mężczyzna zginął z rąk byłego partnera swojej konkubiny. Porzucony kochanek z dwoma kolegami torturował 32-letniego rywala. Na koniec podcięli mu gardło, a ciało wywieźli do lasu.

Policja przez miesiąc szukała Artura S. Okazało się, że został zamordowany jeszcze tego samego dnia, kiedy go uprowadzono. Sprawcy zostali zatrzymani.

Z kolei w Bielawie swojego konkubenta zabiła 41-letnia Elżbieta K. Zadała Grzegorzowi S. dwa ciosy nożyczkami w klatkę piersiową. Mężczyzna zmarł z powodu wykrwawienia. W sądzie kobieta zeznała, że działała w obronie własnej, bo Grzegorz S. miał zalecać się do niej i dotykać wbrew jej woli.

Współpr. MM

Czy spotkałeś się z chorobliwą zazdrością? Jak sobie z tym radzić? Podyskutuj na forum!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska