Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klient zamknięty w galerii, bo zasnął w toalecie

Kacper Chudzik
Paweł Szuber/Pawla NEWS
Do nietypowej sytuacji doszło w niedzielny wieczór, 23 kwietnia, w Galerii Dworcowej w Głogowie. Kilkadziesiąt minut po zamknięciu obiektu uruchomił się alarm przeciwpożarowy. Nie był on jednak spowodowany pojawieniem się ognia.

- Dyżurny wysłał na miejsce zastęp strażacki i powiadomił administratora obiektu. Jednocześnie uruchomił się alarm antywłamaniowy, dlatego do galerii przyjechała również ekipa ochrony. Okazało się, że w środku znajduje się mężczyzna - mówi Paweł Dziadosz, rzecznik prasowy głogowskiej straży pożarnej.

Mężczyzna przez blisko dwie godziny błąkał się po wnętrzu budynku, próbując wymyślić sposób na zaalarmowanie kogoś i sprowadzeniu pomocy. Wtedy też wpadł na pomysł, by uruchomić alarm, żeby dać znać, że znajduje się w środku. Gdy zamykano galerię przebywał w toalecie i pracownicy go przeoczyli. Mężczyzna tłumaczył później, że zasnął. Rozładował mu się też telefon, więc nie mógł za jego pomocą wezwać kogoś na ratunek.

- Ponieważ nie było zagrożenia pożarowego nie mogliśmy siłą dostać się do środka. Mężczyznę musieli więc uwolnić pracownicy galerii. My to zdarzenie zakwalifikowaliśmy jako fałszywy alarm - dodaje Paweł Dziadosz.

W dniu zdarzenia galeria została zamknięta o godz. 17, a mężczyznę uwolniono około 20. Dopiero wtedy udało się zlokalizować i sprowadzić osobę, która miała klucze do drzwi obiektu.

Zarządca głogowskiej galerii nie chce komentować sprawy, zapewnia jednak, że wyjaśnia dlaczego doszło do zamknięcia klienta w galerii. Wbrew wcześniejszym informacjom, sprawą nie zajmuje się głogowska policja. Wiadomo, że w galerii nie doszło do żadnej kradzieży, a początkowo podejrzewano, że taki zamiar mógł być właśnie powodem pozostania w środku obiektu. Nie potwierdziło się to jednak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska