Trudno spodziewać się, że Get Well z dorobkiem 11 punktów wyrzuci Betard Spartę z rywalizacji w fazie play-off, tracąc aktualnie do podopiecznych Rafała Dobruckiego sześć oczek. Choć Włókniarz w niedzielę przegrał z na Stadionie Olimpijskim z WTS-em 42:48, wywalczył bonus. W Częstochowie dobrze zdają sobie sprawę z jego wartości.
- Bardzo cieszymy się, że udało nam się wywalczyć punkt bonusowy. Przegraliśmy mecz, a cieszyliśmy się tak, jakbyśmy go wygrali. Analizując tabelę, zdajemy sobie sprawę, jak ważny jest ten bonus. Stawia nas to w pozytywnym świetle i jeśli zrealizujemy to, co sobie założyliśmy w końcówce sezonu, istnieje szansa na to, że nie zderzymy się z Fogo Unią w półfinale. Nie ukrywajmy, że każdy w lidze chce ten zespół ominąć - powiedział menedżer „Lwów”, Michał Finfa.
Jakie cele stawiają przed sobą częstochowianie? Tego menedżer nie zdradził, choć analizując formę poszczególnych zespołów i wyniki pierwszych meczów, można pokusić się o stwierdzenie, że Włókniarza stać na zdobycie w najbliższych trzech spotkaniach kompletu punktów!
Ekipa prowadzona przez Marka Cieślaka zmierzy się u siebie z walczącym o utrzymanie Falubazem Zielona Góra (46:44 w pierwszym meczu), na wyjeździe z Grupą Azoty Unią Tarnów (54:36) i MrGarden GKM-em Grudziądz w Częstochowie (45:45). W najbardziej optymistycznym dla żużlowców spod Jasnej Góry scenariuszu, zakończą oni rundę zasadniczą z 23 punktami.
W Sparcie pozorny spokój
We wrocławskim obozie nikt nie bierze pod uwagę, że Betard Sparta mogłaby zakończyć sezon bez medalu. Na grudniowej prezentacji kapitan Maciej Janowski deklarował, że celem drużyny będzie podskoczenie o jedno miejsce w porównaniu do 2017 roku, co oznaczałoby, że po 12 latach WTS będzie cieszyć się z triumfu w Drużynowych Mistrzostwach Polski.
Za niecałe dwa tygodnie zawodnicy WTS-u udadzą się do Gorzowa, gdzie czeka ich rewanż z miejscową Stalą. W pierwszym spotkaniu na Olimpijskim Betard Sparta wygrała 54:36. Spora różnica wynikała z absencji w składzie podopiecznych Stanisława Chomskiego. Kwestia punktu bonusowego wydaje się rozstrzygnięta, dwa punkty za zwycięstwo w meczu mogą jednak powędrować do gospodarzy - w bardzo dobrej formie są Bartosz Zmarzlik i Krzysztof Kasprzak.
W obliczu kontuzji Rune Holty i braku jednoznacznego lidera w zespole „Aniołów” zanosi się na triumf Betardu Sparty w starciu z Get Wellem (47:43 dla torunian w pierwszym meczu). Wrocławianie fazę zasadniczą zakończą natomiast w Lesznie na stadionie im. Alfreda Smoczyka. Pierwsza w tym sezonie rywalizacja WTS-u i Fogo Unii zakończyła się remisowo. W ostatnich latach WTS umiał zaskoczyć „Byki” na ich terenie. Pozostaje mieć nadzieję, że 26 sierpnia będzie podobnie.
1. Unia Leszno__12__23__+138
2. Stal Górzów__12__19__+61
3. Sparta Wrocław__11__17__+76
4. Włókniarz Częstochowa__11__14__0
5. Get Well Toruń__11__11__-51
6. GKM Grudziądz__11__8__-96
7. Unia Tarnów__11__8__-86
8. Falubaz Zielona Góra__11__7__-42
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
