Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klapa programu reaktywacji PKS-ów na Dolnym Śląsku. O pieniądze na nowe linie autobusowe wystąpiło zaledwie 15 gmin

Andrzej Zwoliński
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Jaroslaw Jakubczak / Polska Press
Powrót komunikacji publicznej w rejony, gdzie polikwidowano linie autobusowe jest jednym z przedwyborczych programów Prawa i Sprawiedliwości. Sprawdź, co z niego wyszło.

Przypomnijmy, obok programu 500 plus na pierwsze dziecko, trzynastek dla emerytów oraz obiecywanego zmniejszenia podatku PIT oraz jego całkowitej likwidacji dla młodych, w piątce PiS, pojawiła się jeszcze jedna obietnica - reanimacja publicznej komunikacji, a dokładniej autobusowych połączeń między mniejszymi miejscowościami, także na Dolnym Śląsku. Jak podkreślano, miał to być element szerszej strategii walki z wykluczeniem społecznym. Poprzez dopłaty z budżetu państwa, we współpracy z samorządami gminnymi, powiatowymi i wojewódzkimi, rząd obiecał odtworzyć połączenia autobusowe, które w minionych dziesięcioleciach zniknęły z mapy. Jak się szacuje dotknęło to nawet 14 milionów Polaków w tym nawet około 800 tysięcy mieszkańców Dolnego Śląska. Najczęstszym powodem zwijania połączeń, był brak opłacalności ich dalszego utrzymywania.

Rząd stworzył w maju specjalny Fundusz Rozwoju Przewozów Autobusowych. Ostatecznie zdecydowano, że w tym roku zasili go 300 mln zł na przywracanie lokalnych linii autobusowych, a w każdym kolejnym roku ma to być po 800 mln zł. W lipcu ogłoszono harmonogram wyłaniania tych samorządów i przewoźników, którzy będą mogli liczyć na dofinansowanie do odtwarzanych linii. W miniony poniedziałek wojewodowie – w tym dolnośląski - zakończyli nabór wniosków w ramach Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych.

Na Dolnym Śląsku chętnych o połowę mniej niż w innych regionach

- Do dziś wpłynęło 15 wniosków z dolnośląskich gmin, które przejdą teraz weryfikację pod względem zgodności z ustawą. Do 20 sierpnia Dolnośląski Urząd Wojewódzki poinformuje samorządy o tym, które wnioski mogą być zrealizowane. Po tym terminie będzie możliwe wskazanie miejscowości i linii, które mogą zostać przywrócone – poinformowała nas Sylwia Jurgiel, rzecznik prasowy Wojewody Dolnośląskiego.

Przypomnijmy, w tym roku dofinansowanie dla dolnośląskich samorządów na tworzenie nowych linii autobusowych wyniesie ponad 20 mln zł. Ile z tych pieniędzy i do których samorządów popłynie, dowiemy się dopiero pod koniec sierpnia.
15 wniosków, to w porównaniu z innymi regionami bardzo mizerny wynik. W Łódzkiem i na Mazowszu o dopłaty wnioskowało znacznie więcej samorządów. Tylko w Łódzkiem pozytywnie rozpatrzono około 30 wniosków, podobnie w Mazowieckiem.

Jak piąty element ma działać?

Z finansowej kroplówki mają korzystać głównie dolnośląskie przedsiębiorstwa PKS, najczęściej sprywatyzowane, a także konkurujące z nimi prywatne firmy w porozumieniu ze starostwami i władzami gmin. Dofinansowanie ma dotyczyć wyłącznie linii nie funkcjonujących od co najmniej 3 miesięcy przed wejściem w życie ustawy i na które umowa o świadczenie usług przewozowych, zostanie zawarta po jej wejściu w życie. O dodatkowe pieniądze nie można będzie też zabiegać, tam gdzie funkcjonuje już transport publiczny i to niezależnie w jakiej formie – na przykład pociągów. Samorządy mogły ubiegać się o dofinansowanie w kwocie do 1 złotego za wozokilometr. Wozokilometr to jednostka miary długości drogi przebytej przez autobus w określonym czasie np. doby, miesiąca, roku. Jednostkę tę używa się też do rozliczeń przewoźników ze zleceniodawcami przewozów, czyli w tym przypadku samorządów. Dotacje zostaną przekazane firmom w formie dopłat do kwoty deficytu konkretnej linii lub połączenia, przy czym przynajmniej 10 proc. dopłaty będzie musiał dołożyć samorząd. Warto zaznaczyć, że już teraz straty przewoźników na liniach gdzie jest mało pasażerów sięgają 60-80 groszy na wozokilometrze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska