Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kładka zamiast kolejki gondolowej na Groblę (LIST OTWARTY)

RED
Wizualizacja inwestora
Towarzystwo Upiększania Miasta Wrocławia i Wrocławska Inicjatywa Rowerowa apeluje, aby Politechnika Wrocławska zrezygnowała z pomysłu zbudowania kolejki linowej nad Odrą, a w jej miejsce wybudowała kładkę, z której mogliby korzystać piesi i rowerzyści. List otwarty w tej sprawie wysłali do prezydenta Rafała Dutkiewicza, Tadeusza Więckowskiego, Rektora Politechniki Wrocławskiej i Jacka Ossowskiego, Przewodniczącego Rady Miejskiej Wrocławia.

Przypomnijmy, że w piątek okazało się, że kolejka gondolowa z Wybrzeża Wyspiańskiego do ul. Na Grobli nie powstanie w planowanym wcześniej terminie. Uczelnia właśnie unieważniła przetarg w tej sprawie. Powód? Zgłosiła się tylko jedna firma. Za budowę prawie półkilometrowej kolejki ze stacjami i wagonikami chciała ok. 12,6 mln zł - to znacznie więcej niż planowano wydać.

LIST OTWARTY

"My, przedstawiciele wrocławskich organizacji społecznych - Towarzystwa Upiększania Miasta Wrocławia i Wrocławskiej Inicjatywy Rowerowej - wnosimy o porzucenie przez Politechnikę Wrocławską i Urząd Miejski pomysłu budowy kolejki linowej łączącej Wybrzeże Wyspiańskiego z ulicą Na Grobli i zbudowanie w zamian kładki pieszo-rowerowej.

Używamy formy listy otwartego, ponieważ debata w tej sprawie powinna być jawna. Uważamy, że obywatele mają prawo do wiedzy o przeznaczeniu środków publicznych, co pozwoli im na wyrobienie sobie zdania o poszczególnych rozwiązaniach.

Rozstrzygnięcie przetargu na planowaną kolejkę potwierdziło, że zbudowanie jej za planowane 8 mln złotych jest niemożliwe, zaś wszelkie zmiany w warunkach przetargu na budowę kolejki pogorszą jej i tak niezadowalające parametry, a zwłaszcza niewielką przepustowość, tylko 185 osób w ciągu półgodzinnej przerwy akademickiej. Postulowana przez nas kładka jest o wiele bardziej funkcjonalną inwestycją: w przeciwieństwie do kolejki byłaby dostępna dla wszystkich, darmowa i otwarta całą dobę, do tego nie wymagałaby ciągłego nadzoru technicznego i zatrudniania obsługi. Ponadto, byłaby położona w lepszym miejscu niż planowana kolejka, kreującym wygodny ciąg pieszy i rowerowy od placu Grunwaldzkiego do Przedmieścia Oławskiego.

Inwestycja ta wspierałaby rozwój tych okolic i umożliwiała wygodną komunikację pieszą i rowerową pomiędzy nimi, nie tylko studentom Politechniki.

Myślimy, że wbrew pobieżnym szacunkom, kładka może być rozwiązaniem tańszym: szeroka na 1,5 m kładka na Sanie o długości 230 m, co o 60 m przewyższa szerokość Odry, kosztowała 4,5 mln złotych.

Planowane 8 mln pozwoliłoby na budowę przeprawy szerszej i o wiele bardziej efektownej. Kładka nie musi być wcale budowlą nudną, powinna raczej stać się przejawem nowoczesności i racjonalności wrocławskiej myśli architektonicznej oraz inżynieryjnej. Nie jest wykluczone, że przy nowatorskim projekcie stanie się ona atrakcją turystyczną, tak jak słynne kładki w Bilbao, Londynie czy Amsterdamie.

Co więcej, "Plan Generalny rozwoju transportu szynowego we Wrocławiu z marca 2007 roku postuluje budowę mostu tramwajowego łączącego ulice Na Grobli i Norwida. Most taki jeszcze skuteczniej połączyłby obie strony Odry i rozwiązał problemy komunikacji zbiorowej w tym obszarze. Jednakże, rozumiejąc ograniczenia budżetowe miasta, proponujemy skupić się na tańszej kładce pieszo-rowerowej. Niefunkcjonalny i drogi fajerwerk w postaci podniebnej kolejki jest Wrocławiowi zdecydowanie niepotrzebny."

Radosław Lesisz
Wrocławska Inicjatywa Rowerowa

Przemysław Filar
Towarzystwo Upiększania Miasta Wrocławia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska