KKS Kalisz - Śląsk Wrocław. Skrócić listę wstydu. Transmisja - gdzie oglądać? Jakie są typy na mecz?

Awans do półfinału Pucharu Polski to byłby największy sukces WKS-u w tych rozgrywkach od 2013 roku, kiedy to - rok po mistrzostwie Polski - grał w finale z Legią Warszawa (0:2 i 1:0). Ostatnie lata to jednak lista, większych lub mniejszych, kompromitacji. W poprzednim sezonie WKS odpadł już w 1/32 przegrywając 0:1 na własnym boisku z Buk-Betem Termalicą Nieciecza. Rok wcześniej walkę o puchar zakończył na tym samym etapie. Tym razem lepszy był ŁKS (2:2 i 4:1 w karnych). Sezon 2019/20 to porażka z Widzewem 0:2 (także 1/32). W kampanii 2018/19 udało się dojść do 1/8, lecz tam na drodze stanęła Miedź Legnica (0:1). Jeszcze wcześniej z Pucharu Polski wrocławianie wylecieli przez Arkę Gdynia (1/16, 2:4) i Bytovię (2016/17, 0:3 w 1/8). Ostatni raz w ćwierćfinale WKS widzieliśmy w rozgrywkach o PP 2016. Tam lepszy okazał się Zawisza Bydgoszcz (2:1).

Dziś o godz. 17:30 Śląsk Wrocław zagra na wyjeździe z KKS-em Kalisz. To będzie mecz o awans do półfinału Pucharu Polski.

Jak witać zatem - pucharowa lista wstydu jest długa, a - dopukać - porażka z KKS-em Kalisz jeszcze by ją wydłużyła. Kaliszanie są co prawda wiceliderem II ligi (dwa punkty straty do Kotwicy Kołobrzeg), ale brak tam zawodników z ekstraklasowym doświadczeniem. Wrocławianie z pewnością muszą uważać na dwójkę Piotr Giel - Nestor Gordillo. Każdy z nich w lidze ma już po 10 goli. Trenerem KKS-u jest Bartosz Tarachulski. Trochę starsi kibice mogą go pamiętać głównie z występów w ekstraklasowej wówczas Polonii Warszawa.

Podróż z Wrocławia do Kalisza długa nie jest, więc zawodnicy Djudjevicia nie powinni szukać wymówek w tym, że jeszcze w niedzielę grali z Lechem. KKS w sobotę zainaugurował rundę wiosenną domowym remisem 0:0 z Olimpią Elbląg.

Duetem, który w Kaliszu może zrobić różnicę, jest para Erik Exposito - John Yeboah. W ostatnich meczach wyraźnie widać, że coś między nimi zaskoczyło i bardzo dobrze dogadują się na boisku. Nie musimy się bać zwłaszcza o formę Niemca, który strzelił właśnie swoją ósmą bramkę w tym sezonie i w niektórych spotkaniach dosłownie ciągnie Śląsk za uszy. Sam nie ukrywa, że niedzielne starcie z Lechem Poznań - choć kosztowało zespół Śląska sporo zdrowia i sił - miało bardzo duży wpływ na morale w szatni. Teraz jednak nikt nie rozpamiętuje ligowego zwycięstwa. Każdy bowiem skupia się już wyłącznie na kolejnym rywalu.

- Podchodzę do tego meczu z bardzo dobrym nastawieniem. Tak, jak mówiłem: jesteśmy w pełni skoncentrowani i chcemy wygrać to spotkanie. W niedzielę zagraliśmy dobre zawody i jesteśmy gotowi na kolejne wyzwanie. Zamierzamy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby awansować do następnej rundy - zapewnia błyskotliwy skrzydłowy WKS-u.

Duet na miarę naszych możliwości - Erik Exposito i John Yeboah. Ta dwójka strzelił w tym sezonie już 16 goli

W drodze do ćwierćfinału Fortuna Pucharu Polski podopieczni trenera Ivana Djurdjevicia odprawili z kwitkiem Ruch Wysokie Mazowieckie, Lecha Poznań i Sandecję Nowy Sącz (po walkowerze). Oznacza to, że piłkarze Śląska potrafili radzić sobie zarówno z topowym zespołem w kraju, jak i z nieco niżej notowanymi rywalami. W teorii takim jest ekipa KKS-u Kalisz, jednak warto pamiętać, że gospodarze środowego starcie wyeliminowali wcześniej między innymi ekstraklasowe drużyny Widzewa Łódź czy Górnika Zabrze.

Prawa do pokazywania Pucharu Polski ma Polsat Sport, a nie - tak jak w przypadku ekstraklasy - Canal+. Stacja pokazuje wszystkie mecze ćwierćfinału Pucharu Polski, dwa we wtorek oraz dwa w środę, w tym meczu KKS Kalisz - Śląsk Wrocław. Początek spotkania o godz. 17:30. Transmisja na żywo - Polsat Sport.

Zdaniem bukmacherów zdecydowanym faworytem tego meczu jest Śląsk. LV BET - sponsor WKS-u ma kurs na wygraną KKS-u 5.70z. Wygrana Śląska to ledwie 1.67. Jeśli chodzi o dokładny wynik, to najbardziej prawdopodobna jest wygrana WKS-u 1:0 (8.00), 2:1 (8.00) lub 2:0 (9.00).
Sędzią meczu będzie Marcin Kochanek z Opola. Marcin Kochanek jeszcze ani razu w karierze nie sędziował spotkania z udziałem piłkarzy pierwszej drużyny wrocławskiego Śląska. W sezonie 2022/2023 arbiter z Opola poprowadził osiem meczów Fortuna 1. Ligi i trzy starcia rozgrywane w ramach Fortuna Pucharu Polski. Łącznie pokazał w nich 44 żółte kartki i podyktował 5 rzutów karnych. Sędzią VAR będzie Szymon Marciniak.

WTOREK: Lechia Zielona Góra - Legia Warszawa 0:3 (Pekhart 9, Kapustka 44, Carlitos 71), Pogoń Siedlce - Górnik Łęczna 0:1 (Zbozień 74).
ŚRODA: KKS 1925 Kalisz - Śląsk Wrocław (godz. 17:30, Polsat Sport), Motor Lublin - Raków Częstochowa (20:30, Polsat Sport).