Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kilofy i młoty poszły w ruch! To koniec szykan na ulicy Miłoszyckiej we Wrocławiu [ZDJĘCIA]

Jarosław Jakubczak
Jarosław Jakubczak
Jarosław Jakubczak/Polska Press
Szykany na ul. Miłoszyckiej we Wrocławiu utrudniające wjazd do centrum miasta to pomysł mocno forsowany przez urzędników miejskich, a znienawidzony przez stojących w ogromnym korku kierowców. Już niedługo zostanie po nich tylko wspomnienie.

W poniedziałek (15 listopada) rano na ulicy Miłoszyckiej w ruch poszły młoty i kilofy. Kierowcy nie mogą uwierzyć w to, co widzą: wysepki wymuszające ruch wahadłowy są wyburzane!

Szykany spowalniały i utrudniały przejazd, a kierowcy wjeżdżający do Wrocławia od wschodniej strony stali w długim korku.

Pomysł spowolnienia ruchu na ulicy Miłoszyckiej był mocno forsowany przez urzędników miejskich tłumaczących, że rozwiązanie takie ma poprawić bezpieczeństwo i ograniczyć przejazd samochodów ciężarowych.

Wysepki właśnie są burzone przez robotników na zlecenie Wydziału inżynierii Miejskiej we Wrocławiu. Jedna z nich już zniknęła i została zastąpiona gładkim asfaltem. Drugą czeka ten sam los.

Elżbieta Maciąg z Urzędu Miejskiego tłumaczy, że szykany, które obecnie są likwidowane, powstały na prośbę mieszkańców.
Czy rzeczywiście? Ich budowa zaskoczyła wówczas radnych osiedlowych. O budowie wysepek dowiedzieli się, dopiero gdy zobaczyli na ulicy drogowców. Teraz gdy miasto zdecydowało się zatrudnić firmę do wyburzenia wysepek, urzędnicy uspokajają, że materiał z demontażu nie zmarnuje się. Zostanie wykorzystany do budowy podobnych rozwiązań w innej części miasta.
Urzędnicy sami przyznają, że to rejon aktywności gospodarczej i funkcjonują tam duże przedsiębiorstwa, które również muszą być obsługiwane przez pojazdy ciężarowe.

-Główną przesłanką do wdrażanych wówczas rozwiązań, był brak respektowania przez kierowców ograniczeń tonażu i prędkości (prowadzący do m.in. dewastacji kamiennych progów zwalniających). Dotychczasowa organizacja ruchu - mimo skuteczności działania, spotkała się jednak z dezaprobatą mieszkańców z tego rejonu. Dlatego też obecnie wprowadzamy nową organizację ruchu. Polegać ma ona na budowie wyspowych progów zwalniających, zlokalizowanych na wlotach do ustanowionej strefy tempo 30, dla obu kierunków ruchu (progi są wynoszone poza obszarem oddziaływania na zabytkowy kościół), oraz azyli segmentowych wyposażonych w sprężyste słupki blokujące w rejonie przejścia dla pieszych.
Takie rozwiązanie uzyskało pozytywną opinię Komisji Bezpieczeństwa i Ruchu Drogowego- tłumaczy Elżbieta Maciąg z Departamentu Infrastruktury i Transportu.

Zobaczcie:

Kilofy i młoty poszły w ruch! To koniec szykan na ulicy Miło...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska