Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kilka ton złota w kamieniołomie na Dolnym Śląsku. Czemu nikt go nie wydobywa?

MR
Złoto w Mikołajowicach pod Legnicą wydobywano już w średniowieczu. Po kilkudziesięciu latach wydobycie jednak znacznie spadło i w końcu wymarło całkowicie. Jak informują Anna Chenevet i Marcin Torz z Super Expressu Ministerstwo Środowiska dysponuje dokumentacją geologiczną, która potwierdza, że cennego kruszcu na Dolnym Śląsku w rejonie Legnicy wciąż jest sporo.

Mikołajowice to nieduża wieś w gminie Legnickie Pole. Znajduje się w sąsiedztwie autostrady A4. O miejscowości zrobiło się głośno za sprawą publikacji Super Expressu. Czytamy w niej, że Ministerstwo Środowiska dysponuje dokumentacją geologiczną, z której jasno wynika, że pokłady złota w tym rejonie są duże. Sama żyła czystego kruszcu ma liczyć około tony. Kolejne 5 tys. ton mają się skrywać w rudzie.

- Obecnie w Ministerstwie Środowiska toczy się postępowanie administracyjne w sprawie zatwierdzenia dokumentacji, wszczęte na wniosek Sudeckich Kopalni Surowców Mineralnych - czytamy w publikacji Super Expressu.

Mikołajowice - historia wsi wiąże się ze złotem

Złota w Mikołajowicach nikt dziś nie wydobywa. Na skraju wsi możemy jedynie spotkać charakterystyczne pozostałości po kamieniołomie, w którym pozyskiwano bazalt. Dziś miejsce przypomina bardziej dzikie wysypisko. Szkoda, bo charakterystyczne skały robią wielkie wrażenie. Wysokość ścian jest różna, przy czym w górnym poziomie dochodzi nawet do 30 metrów. Wiek odsłoniętych słupów bazaltowych szacuje się na ok. 31 milionów lat.

O złocie w tym rejonie wiadomo jednak od wieków. W połowie XIV wieku zaczęto je wydobywać, a wieś błyskawicznie zaczęła się rozrastać. Efekt? Legnicki książę Ludwik I nadał Mikołajowicom miejskie prawa górnicze wraz z herbem.

To m.in. z mikołajowickiego złota bito legnickie floreny. Wydobycie nie trwało jednak długo. Po ponad dwudziestu latach zawieszono je - złoża w rudzie było coraz mniej, a co za tym idzie wydobycie stawało się coraz kosztowniejsze. Później kilkukrotnie próbowano jeszcze wrócić do pozyskiwania, ale bezskutecznie.

Mikołajowice praw miejskich nigdy nie otrzymały, ale co ciekawe, tutejszego sołtysa do 1945 roku nazywano burmistrzem.

Być może dzięki dokumentacji jaką dysponuje ministerstwo w Mikołajowicach znów zapanuje gorączka złota.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska