– Piesi wpychają się pod samochody na Starym Mieście, a potem płaczą, że są potrącenia – takie zdanie usłyszeliśmy od świadka wypadku, który miał miejsce na ul. Starowałowej. Samochód potrącił tam przechodzącą przez drogę 62-latkę. Taka opinia tylko pokazuje, że wielu kierowców nie wie, że Stare Miasto to tzw. strefa zamieszkania, lub co gorsza - nie znają oni przepisów dotyczących tego miejsca.
Przykładem tego był wspomniany wypadek, do którego doszło w piątek, 17 października. 68-letni kierowca zagapił się na boczną uliczkę i uderzył w pieszą, która przechodziła na drugą stronę drogi. Na szczęście, skończyło się tylko na potłuczeniach.
– Pamiętajmy, że w strefie zamieszkania na drodze to zawsze pieszy ma pierwszeństwo – mówi Bogdan Kaleta z głogowskiej policji. – Kierowcy muszą zachować tam szczególną ostrożność, by nie doszło do groźnych sytuacji.
Teoria teorią, ale jak to wygląda w praktyce? Sprawdziliśmy to w godzinach szczytu, na ul. Starowałowej. Wielu kierowców na pewno nie jeździ tamtędy z dozwoloną prędkością. Druga sprawa, że tylko nieliczni przepuszczali pieszych. Zdarzali się nawet tacy, którzy na szykujących się do przejścia przez jezdnię trąbili i krzyczeli.
Kierowcom przypominamy, że za nieudzielenie pierwszeństwa grozi mandat w wysokości 300 złotych
Zobacz podstawowe zasady panujące w Strefie Zamieszkania
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?