Zaraz po zdarzeniu obydwaj kierowcy przekonywali interweniujących policjantów, że – wjeżdżając na skrzyżowanie – widzieli zielone światło. Okazało się, że to nie do końca prawda. Kierujący BMW 52 – latek zasugerował się zieloną strzałką, umożliwiającą skręcenie w prawo. Ale on jechał prosto i z dużą prędkością zderzył się z nissanem.
W policyjnym dochodzeniu pomogły zapisy z kamery, zamontowanej na jednym z pobliskich budynków. Nagrała ona całe zdarzenie i to był dla policjantów główny dowód, że BMW przejechał na czerwonym świetle. Kierowca będzie musiał zapłacić 500 złotych mandaty, otrzymał też 6 punktów karnych.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?