Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kierowca autobusu: Bezmyślna organizacja ruchu we Wrocławiu. Najgorzej w Europie

m
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Fot. Tomasz Ho£Od / Polska Press
- W żadnym z miast w Polsce, a nawet w Europie, nie spotkałem się z tak bezmyślną organizacją ruchu, jaką mamy we Wrocławiu w pobliżu dworca PKP. - pisze kierowca autobusu, który regularnie przywozi do Wrocławia turystów. Przeczytajcie cały list.

Zwracam się do Państwa z prośbą o zainteresowanie się problemem organizacji ruchu wokół dworca głównego PKP. Jestem kierowcą autobusu w jednej z dolnośląskich firm przewozowych i dość często przywożę grupy turystów z okolic Karkonoszy i innych zakątków naszego województwa.
Proszę mi wierzyć, że w żadnym z miast w Polsce, a nawet w Europie, nie spotkałem się z tak bezmyślną organizacją ruchu, jaką mamy we Wrocławiu w pobliżu dworca PKP.
Zacznijmy od tego, że nie ma ani jednego wyznaczonego miejsca dla autokaru, gdzie można by było bezpiecznie i zgodnie z przepisami zatrzymać autobus i wypuścić pasażerów, nie mówiąc już o ich zapakowaniu, co zwykle trwa kilka minut dłużej.
Jedyne, i to również nieoficjalne, jest miejsce przy ulicy Petrusewicza. Ale proszę sobie wyobrazić sytuację, kiedy kilkuletnie dzieci wraz ze swoimi opiekunami przemierzają ten odcinek ciągnąc za sobą wielkie walizki lub plecaki. Nie ma takiej możliwości, więc jako kierowcy, proponujemy grupom spotkanie przy ulicy Suchej.
I tu zaczynają się schody. Pierwsze utrudnienie to dojazd do ulicy Suchej. Między galerią Wroclavia a dworcem PKP stoi znak zakazu, z którego autokary nie są wyłączone, więc trzeba jeździć naokoło, tracąc czas, zwiększając natężenie ruchu na okolicznych skrzyżowaniach i spalając dodatkowe litry paliwa (to tak a'propos ekologii). Jak już dojedziemy na miejsce przez ulicę Dyrekcyjną i Joannitów, problem jest z zatrzymaniem, bo albo nie podoba się to straży miejskiej, albo taksówkarzom, a teren dawnego dworca tymczasowego jest ogrodzony i niedostępny.
Co odważniejsi próbują bezpiecznie zatrzymać się w dość długiej zatoce autobusowej po drugiej stronie dworca przy ulicy Peronowej, ale jest to przystanek MPK, więc tym razem jesteśmy narażeni na niewybredne gesty ze strony kierowców komunikacji miejskiej.
Ale odjeżdżamy z tego przystanku i tutaj jest już istny armagedon, jeśli chcemy udać się w stronę węzła bielańskiego. Wyjeżdżając z ulicy Peronowej, nie możemy skręcić w lewo, bo ktoś jakiś czas temu pomyślał, że tak będzie lepiej, więc skręcamy w prawo, bo jazda na wprost w Kołłątaja nas nie urządza. Jedziemy ulicą Małachowskiego i chcemy skręcić w prawo pod wiadukt na ulicy Pułaskiego. I mamy tzw. szach-mat. Zakaz ruchu dla autobusów, choć kilkadziesiąt lat autobusy tamtędy jeździły, teraz nie mogą. Tzn. mogą, bo i tak jeżdżą, ale kierowcy, nie mając czasami wyjścia, łamią ten przepis i narażają się na mandat. A widziałem tam nawet rejsowe autobusy PKS-u, których kierowcy wymieniają się jedynie gestem rozłożonych rąk i jadą dalej.
Czyli kierowca autobusu jadąc od ulicy Małachowskiego musi skręcić w lewo w stronę pl. Wróblewskiego. I co dalej? Jak wydostać się w stronę Kudowy czy Zgorzelca? Można oczywiście objechać całe centrum miasta, ale czy na pewno o to chodzi? Jak mają sobie poradzić kierowcy, którzy nie znają dobrze Wrocławia, bo być może są w nim po raz pierwszy? A tymczasem straż miejska chwali się w mediach wystawionymi w okolicach dworca mandatami w wysokości przekraczającej 20 tys złotych. W wielu europejskich miastach jestem po raz pierwszy i nigdy nie spotkałem się z taką bezmyślnością przy organizacji ruchu. Proszę się zastanowić, czy naprawdę tak to powinno wyglądać?
Dawid Wenzel
Regiobus Jelenia Góra

Pijany kierowca nie musi jechać slalomem, by wzbudzić zainteresowanie policjantów. Po czym jeszcze poznają, że kierowca może mieć coś na sumieniu? Policjanci z drogówki zdradzili nam kilka bardzo wyraźnych sygnałów, które nieświadomie wysyłają im kierowcy, którzy wcześniej sięgali po alkohol.Zobacz na kolejnych slajdach, posługując się klawiszami strzałek, myszką lub gestami.

Po czym policjanci poznają pijanych kierowców?

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska