Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kiedyś 30 proc. paliwa było „chrzczone”. Jak jest teraz? Najnowsza kontrola

sz
Kiedyś nawet 30 proc. paliwa nie spełniało norm. Jak jest teraz? Najnowsza kontrola Inspekcja Handlowa zakwestionowała w ubiegłym roku 2,34 proc. skontrolowanych próbek paliw płynnych u wybranych losowo przedsiębiorców. Zastrzeżenia częściej dotyczyły oleju napędowego niż benzyn.

Inspekcja Handlowa sprawdza niemal wszystkie rodzaje paliw dostępnych na rynku: olej napędowy, benzyna, gaz LPG, biopaliwa. W czasie pierwszej kontroli w 2003 r. aż 30 proc. skontrolowanego paliwa nie spełniało norm. W kolejnych latach ilość stwierdzanych nieprawidłowości znacząco spadła i od 2015 r. utrzymuje się na poziomie poniżej 3 proc.

- W efekcie naszych kontroli z roku na rok poprawia się jakość paliw ciekłych w Polsce. W 2017 r. norm nie spełniało już tylko 2,34 proc. próbek benzyn i oleju napędowego pobranych na losowo wybranych stacjach benzynowych – mówi Marek Niechciał, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Kontrola jakości paliwa odbywa się dwutorowo. Na wybranych losowo stacjach, a także po skargach lub informacjach od organów ścigania albo u których poprzednie kontroli wykazały nieprawidłowości.

Stacje wybrane losowo
W przypadku losowo pobranych próbek paliw ciekłych w 2017 r. wymagań nie spełniało 2,34 proc. (rok wcześniej – 2,36 proc.). Podobnie jak w 2016 r., nieprawidłowości rzadziej dotyczyły benzyny (1,5 proc.) niż oleju napędowego (3,44 proc). Próba losowa była nieznacznie większa niż w poprzednim roku: łącznie inspektorzy zbadali 939 próbek pobranych na 939 stacjach.

Największe nieprawidłowości wystąpiły w województwach: śląskim - 5,68 proc., podlaskim – 5,56 proc. i warmińsko-mazurskim – 5 proc. zbadanych próbek. Natomiast w województwach dolnośląskim, kujawsko-pomorskim, łódzkim i opolskim IH nie zakwestionowała żadnej z próbek pobranych losowo.

Przeprowadzone w 2017 r. losowe badania jakości gazu skroplonego (LPG) wykazały nieprawidłowości w przypadku 2,14 proc. sprawdzonych próbek (rok wcześniej było to 1,42 proc.).

Kontrole poza systemem - stacje, na które napłynęły skargi

Jak co roku Inspekcja Handlowa prowadziła również kontrole stacji, na które skarżyli się kierowcy, wytypowanych przez organy ścigania oraz tych, na których w poprzednich latach stwierdziła nieprawidłowości. Z pobranych 718 próbek oleju napędowego i benzyny na 624 stacjach inspektorzy zakwestionowali 3,76 proc. (nastąpiła znaczna poprawa, bo rok wcześniej było to 5,63 proc.). Zastrzeżenia częściej dotyczyły oleju napędowego – 4,49 proc. próbek (rok wcześniej – 5,94 proc.). W przypadku benzyny, kontrola w 2017 r. ujawniła dużo mniej nieprawidłowości – 2,56 proc. niż rok wcześniej (4,88 proc.). W ramach kontroli gazu LPG inspektorzy zakwestionowali 4,55 proc. próbek, a więc nastąpiła poprawa w stosunku do 2016 r., gdy było to - 5,36 proc. Najwięcej odstępstw od wymagań jakościowych paliw ciekłych było w województwach: lubuskim (22,73 proc.), podlaskim (13,64 proc.) i lubelskim (8 proc.).

Kwestionowane parametry

Najczęściej kwestionowanymi parametrami w przypadku oleju napędowego były: tzw. stabilność oksydacyjna, czyli odporność na utlenianie podawana w godzinach (minimalna wartość wynosi 20 h) oraz zbyt niska temperatura zapłonu. Utlenianie objawia się mętnieniem paliwa i powstawaniem osadów żywicznych w zbiorniku i systemie zasilania. Prowadzić to może m.in. do zatykania filtrów paliwa, zanieczyszczenia zaworów wtryskowych oraz innych usterek w różnych elementach układu paliwowego. Zbyt niska temperatura zapłonu stwarza niebezpieczeństwo wybuchu oparów oleju podczas nalewania paliwa z dystrybutora do baku.

W przypadku benzyny badania najczęściej ujawniały: zbyt dużą zawartość węglowodorów aromatycznych oraz niewłaściwe parametry destylacji, która określa stopień lotności benzyny. Zbyt duża zawartość węglowodorów aromatycznych w paliwie prowadzi do niewłaściwego spalania, co wpływa na emisję szkodliwych produktów do atmosfery oraz powstawania ozonu i smogu. Destylacja wpływa na płynność pracy silnika oraz jego zdolność do osiągnięcia maksymalnej mocy. Niedotrzymanie tego parametru prowadzi do niewłaściwego spalania oraz nadmiernego zużywania silnika.

W przypadku gazu LPG zastrzeżenia dotyczyły złych wyników badania działania korodującego na miedź oraz przekroczenia dopuszczalnego poziomu całkowitej zawartości siarki, co grozi korozją niektórych elementów silnika.

źródło: UOKiK

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska