Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kiedy skończą się wreszcie korki na Strzegomskiej (ZDJĘCIA)

Marek Zoellner
Tutaj każdy poranek wygląda tak samo. Trasa w kierunku centrum to droga przez mękę. Kierowcy zjeżdżający na ul. Strzegomską z ronda Pileckiego muszą być supercierpliwi. Choć przed nimi zaledwie kilka kilometrów do centrum, przejechanie tej drogi może zająć nawet pół godziny.

- Gdyby poszerzyli całą Strzegomską od razu, na pewno byłoby lepiej. A tak część ma po dwa pasy, a już pod Gądowianką robi się wąskie gardło i wszystko się dusi - denerwuje się Rafał Maciejewski, dojeżdżający tą drogą codziennie do pracy.

Najbardziej oczywista propozycja to dokończenie przebudowy całej ul. Strzegomskiej.
Czy jest na to szansa? Choć ten scenariusz jest brany pod uwagę, w miejskim Wieloletnim Planie Inwestycyjnym do 2014 r. takiej inwestycji nie ma. W magistracie udało nam się jednak dowiedzieć, że sporo zrobiono już na papierze.

- Mamy dwa pomysły - mówi Zbigniew Komar, wicedyrektor Departamentu Infrastruktury i Gospodarki. Pierwsza z nich zakłada wybudowanie trasy tramwajowo-drogowej od ul. Rogowskiej przez Strzegomską, rejony Archimedesa do placu Orląt Lwowskich. - Mamy już szczegółową koncepcję. Jest dokumentacja techniczna na odcinek od Archimedesa do Nowego Dworu - wyjaśnia Komar. W takim przypadku trzeba będzie jednak zbudować wiadukt nad linią kolejową obok dawnego Pafawagu. Wstępnie jego koszt oszacowano na 300 mln zł.

Drugi pomysł jest łatwiejszy do zrealizowania, ale żyje on jak dotąd jedynie w głowach urzędników, bo konkretnych projektów jeszcze nie ma. - Chodzi o dobudowanie drugiego pasa ruchu na Strzegomskiej: od Gądowianki do ul. Wagonowej- mówi Zbigniew Komar. Zaznacza, że chodzi tylko o jezdnię północną, w kierunku centrum. Jednak nie ma tych zadań w planie finansowym miasta.

Kiedy któryś z tych pomysłów stanie się faktem? Tego urzędnicy nie umieją powiedzieć. W oczekiwaniu na lepsze czasy wyjaśnijmy, czym jest przywoływana przez internautę jazda "na suwak". Polega ona na tym, aby korzystać ze wszystkich dostępnych pasów, także tych, które za chwilę się skończą, oraz przepuszczać zjeżdżające z nich auta. Na razie innej recepty na korki pod Gądowianką nie ma. Bo ucieczka w objazdy (np. Klecińską i Grabiszyńską) kończy się w kolejnych korkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska