Najnowszym nabytkiem KFC Gwardii jest Damian Wierzbicki, który w poprzednim sezonie grał w Lublinie i był najlepiej punktującym graczem na zapleczu PlusLigi. To wychowanek klubu Centrum Augustów. Na swojej siatkarskiej drodze zaliczył też kluby z Hajnówki (z nim awans do I ligi), Ostrołęki, czy Sanoka. Ostatnie trzy sezony leworęczny atakujący spędził na poziomie KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn. Kolejno w sanockim TSV, Krispolu Września i ostatnio, w barwach Politechniki Lublin.
- Na pewno mierzymy wysoko. Jeżeli chcemy osiągać swoje cele, musimy otaczać się ludźmi, którzy nam w tym pomogą - mówi współwłaściciel Gwardii Kajetan Maćkowiak. - Z „Wierzbą” dogadaliśmy się bardzo szybko. Właściwie wystarczyły jeden-dwa telefony i mogliśmy siadać do konkretów. Liczę, że najlepszy atakujący według statystyk i generalnie, najlepiej punktujący ligi z zeszłego sezonu, da nam dużo jakości. Bardzo pozytywnie odbieram Damiana jako człowieka. Widać było, że chce grać w Gwardii i w dobrym momencie nasze drogi się skrzyżowały - dodaje.
Warto dodać, że Wierzbicki w meczu przeciwko KFC Gwardii, w rundzie zasadniczej poprzedniego sezonu, zdobył aż 33 punkty, okraszając spotkanie statuetką MVP. Nowy atakujący wrocławskiego zespołu po bardzo udanym sezonie, miał kilka ofert - również z PlusLigi.
- Rzeczywiście, tak było, ale postanowiłem, że wolę walczyć o awans do elity. Wrocław to piękne, duże miasto. Do tego perspektywa gry w klubie, który przedstawił ciekawy plan, w zgodzie z moimi sportowymi ambicjami. Gwardia, przy ofertach z różnych stron Polski, wydaje się być czymś pewnym. Patrząc na składy, które powoli są ogłaszane, powinniśmy być wśród najmocniejszych drużyn ligi - komentuje swoje przenosiny 28-latek.
- Co do moich indywidualnych osiągnięć, sezon wcześniej byłem trzecim najskuteczniejszym graczem KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn. Dostałem zadanie, żeby to poprawić i wykręciłem pozycję lidera w rankingu. Dołożę we Wrocławiu coś jeszcze, sądzę, że będziecie zadowoleni - uśmiecha się nowy nabytek Gwardii.
Wierzbicki to czwarte nazwisko, które związało się z Gwardią na sezon 2020/21. Wcześniej ogłoszono, że drużynę nadal będzie prowadził Krzysztof Janczak, a kontrakty podpisali kapitan Arkadiusz Olczyk i rozgrywający Mateusz Biernat.
Wrocławianie, którzy mają ambicję by walczyć o awans do PlusLigi, w sumie doszli już do porozumienia z 10 zawodnikami. - Zostawiamy sobie możliwość zakontraktowania jeszcze czterech dodatkowych graczy, ale czekamy, jak zakończą się nasze rozmowy z partnerami. Dopiero gdy będziemy wiedzieć, jaki jest nas ostateczny budżet, zadecydujemy, czy wzmocnimy się jeszcze lepszymi zawodnikami, czy uzupełnimy skład zdolną młodzieżą - wyjaśnia prezes klubu Łukasz Tobys.
Dobre informacje są takie, że wszystkie drużyny I ligi na tę chwilę czują się na tyle pewnie finansowo, że nie myślą o wycofaniu z rozgrywek. Te powinny ruszyć 23 września. Na przełomie lipca i sierpnia rozgrywana będzie liga letnia. Mecze toczyć się będą na zasadach halowych, ale na boiskach do siatkówki plażowej z czteroosobowymi zespołami. Będą to przede wszystkim drużyny z PlusLigi, ale są trzy miejsca na ekipy z zaplecza. Swój akces do tych rozgrywek Gwardia już zgłosiła. Mecze mają być transmitowane przez Polsat Sport, co ma zrekompensować sponsorom przedwczesne zakończenie sezonu.
Rozbudowa kompleksu sortowo-rekreacyjnego w Białobrzegach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?