Do cudownego odmłodzenia kardynała Henryka Gulbinowicza doszło w czerwcu 1941 roku. Z okolic Wilna – jego rodzinnych stron – w popłochu wycofywała się Armia Czerwona, wkraczali zaś naziści. Któryś z sąsiadów przyjechał do ojca Jego Eminencji i powiedział w krótkich, żołnierskich słowach: „chcesz, żeby ci chłopaka na roboty wywieźli?”. Antoni Gulbinowicz nie chciał i tak w dacie urodzenia trójka dostała dwa brzuszki i została ósemką.
Przez 64 lata kardynał na papierze był o pięć lat młodszy, niż w rzeczywistości. Dopiero na początku naszego stulecia przyznał się, że jego metryka nie jest prawdziwa. Zaczął głośno mówić, że jest zmęczony i czas mu już odpocząć od obowiązków metropolity. Ósemka znów stała się trójką w 2004 roku, kiedy Henryk Gulbinowicz szykował się do kardynalskiej emerytury.
3 kwietnia 2004 papież Jan Paweł II przyjął rezygnację kardynała z urzędu arcybiskupa metropolity wrocławskiego i jednocześnie mianował jego następcą Mariana Gołębiewskiego, dotychczasowego biskupa diecezjalnego koszalińsko-kołobrzeskiego.
Zobacz: Msza na początek urodzin kardynała Gulbinowicza [ZDJĘCIA]
Anegdoty o kardynale Gulbinowiczu? Są ich tysiące
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?