Kapsułka, która fotografuje układ pokarmowy. Wrocławski startup może zrewolucjonizować rynek

Choć kapsułka endoskopowa nie jest nowym wynalazkiem, ta stworzona przez wrocławski startup BioCam ma zrewolucjonizować rynek medyczny. Firma dąży do tego, by prześwietlała cały układ pokarmowy. Badanie ma być w stu procentach zdalne, nie będzie wymagało ingerencji lekarzy. Wersja 1.0 urządzenia ma być dostępna już w 2024 roku.

Kapsułka BioCam to miniaturowe urządzenie elektroniczne z kamerą, które przemieszczając się po naszym układzie pokarmowym, jest w stanie go zobrazować.

– Po połknięciu kapsułka robi około 50-60 tysięcy zdjęć, które będą przesyłane do aplikacji mobilnej, zainstalowanej na smartfonie pacjenta (obecnie zdjęcia trafiają do urządzenia odbiorczego noszonego przy pasie pacjenta – przy. red). Stąd trafiają do chmury platformy telemedycznej, wspierającej lekarzy w procesie diagnostycznym – wyjaśnia Maria Kivachuk z BioCam.

System oparty na sztucznej inteligencji ma za zadanie wyłapywać potencjalne zmiany patologiczne klatka po klatce. Lekarz będzie dostawał informację, na które zdjęcia musi zwrócić uwagę, co znacznie skróci czas analizy badania, nawet do 20-40 minut.

Endoskopia kapsułkowa jest stosowana w diagnostyce od początku XXI wieku. W 2001 roku Agencja Żywności i Leków w USA zatwierdziła kapsułkę endoskopowa jako jedną z metod obrazowania jelita cienkiego. Można nią wykrywać zmiany ogniskowe, polipowate, guzy i krwawienia.

BioCam chce, by ich kapsułka umożliwiała diagnostykę całego układu pokarmowego podczas jednego badania w warunkach zdalnych, domowych.

– Pacjenci nie będą musieli zjawiać się osobiście w placówce medycznej. Zapewni to zarówno komfort, jak i bezpieczeństwo badania. Większy komfort pacjenta to motywacja do profilaktyki i badań przesiewowych – mówi Maria Kivachuk.

– Kapsułka firmy BioCam ma za zadanie zwiększyć dostępność badania dla pacjentów. W chwili obecnej jest testowana pod kątem oceny właśnie jelita cienkiego. W przyszłości planowane jest rozszerzenie zakresu badania o jelito grube – tłumaczy Wojciech Pisarek, z Kliniki Gastroenterologii i Hepatologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu, gdzie kapsułka jest testowana.

– Kapsułka znajduje się obecnie w fazie eksperymentu klinicznego. Przed nami kolejne fazy, w tym badanie kliniczne. Przewidywane przez BioCam wprowadzenie kapsułki na rynek ma nastąpić w 2024 roku – dodaje lekarz z USK.

Największym wyzwaniem jest przystosowanie technologii dla badań zupełnie zdalnych. Do końca przyszłego roku startup, we współpracy ze szpitalem i w ramach eksperymentu, planuje przebadać we Wrocławiu przynajmniej 200 pacjentów.

Badania kliniczne, które mają być kolejnym krokiem, otworzą firmie drogę do uzyskania certyfikacji CE wyrobu medycznego. Certyfikacja ta jest niezbędna do wdrożenia produktu na rynek europejski, w tym polski.