Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kangury zwiastują wiosnę? W zoo powiększyła się ich rodzina

BO
Mrozy odpuściły, pojawiają się pierwsze oznaki wiosny i wydaje się, że zwierzęta we wrocławskim zoo poczuły jej zew. Na świat przychodzą kolejne maluchy. Tym razem opiekunowie doliczyli się aż pięciu młodych. To walabie, czyli jeden z ponad sześćdziesięciu gatunków kangurów.

Kangury to zróżnicowana grupa zwierząt, od tych o masie 1 do 80 kg, które łączy jednak sposób poruszania się – skoki na tylnych łapach i fakt, że należą do torbaczy.

Walabia Bennetta to dobrze poznany gatunek zwierząt, zaliczany do kangurów średniej wielkości – osiągają do 90 cm długości i 20 kg masy ciała. Zamieszkuje rozległe tereny wschodniej i południowo-wschodniej Australii oraz na Tasmanii. Za dnia kryje się wśród krzewów, by późnym popołudniem, wychodzić na obrzeża buszu i żerować na polanach, pastwiskach czy uprawach. Żywi się głównie trawą, ale nie gardzi liśćmi ani kwiatami kolczastych krzewów, a podczas okresu suszy, również cebulkami i korzeniami roślin.

Żyjąc w wysokich temperaturach, walabia opanowała ciekawy sposób na chłodzenie organizmu. Liże przednie kończyny i pierś, wywołując oddawanie ciepła przez odparowywanie. Żyjąc zaś w niskich temperaturach, korzysta ze swej sierści, które gęstnieje na zimę oraz towarzystwa grupy, w której żyje.

Nie należą do zwierząt terytorialnych, prowadzą koczowniczy tryb życia. Jedynym ich sposobem obrony przed niebezpieczeństwem jest ucieczka. Wypracowały system komunikacji ostrzegawczej, polegający na uderzaniu stopami o podłoże. W obronie życia pomaga im doskonały wzrok i słuch, a także szybkość, skoki i umiejętność pływania.

Ich populacja nieustająco maleje. Główną przyczyną są polowania dla ich gęstego futra oraz skór. Niestety na Tasmanii są tępione, ponieważ uchodzą za szkodniki rolne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska