Wróblewska chce zdobyć mandat na Wiejskiej z listy nr 3 - tak przynajmniej napisała na plakatach. Tyle, że lista ta po niedawnym losowaniu numerów w Państwowej Komisji Wyborczej przypadła....Sojuszowi Lewicy Demokratycznej. Tymczasem Platformie przypadła siódemka i tę liczbę kandydaci tej partii mogą wykorzystywać w swoich materiałach wyborczych.
- Naprawdę? - nie może uwierzyć europoseł poseł Piotr Borys, odpowiedzialny za kampanię wyborczą Platformy Obywatelskiej na Dolnym Śląsku.
- To był błąd w druku - wyjaśnia Krystyna Wróblewska i zaraz zapewnia, że wszystkie plakaty, które pojawiły się z numerem przyznanym SLD, znikną z miasta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?