Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kamila Żuk - upadła, była wściekła, ale i tak została wicemistrzynią świata juniorek w biathlonie

Jakub Guder
fot. Dariusz Gdesz
KAMILA ŻUK WICEMISTRZYNIĄ ŚWIATA JUNIORÓW W BIATHLONIE 2019. Pochodząca z dolnośląskiego Sokołowska Kamila Żuk (AZS AWF Katowice) wywalczyła srebrny medal w biathlonowym sprincie podczas mistrzostw świata juniorów rozgrywanych w słowackim Osrblie. Dla 21-latki to czwarty medal na imprezie tej rangi. Przed rokiem wywalczyła dwa złota i srebro. Tym razem musiała się zadowolić jednym krążkiem.

Kamila Żuk wicemistrzynią świata juniorek. "Na trasie czułam się rewelacyjnie. Niestety - chyba nie dane mi było zdobyć złota"

Żuk musiała na trasie biegać dwie karne rundy, ale że na nartach czuje się świetnie, to niewiele brakowało, by dopadła prowadzącą Ukrainkę Jekaterinę Bekh. Niestety - na prostym odcinku nasza reprezentantka upadła.

- Na trasie czułam się rewelacyjnie. Niestety - chyba nie dane mi było zdobyć złota. Wywaliłam się na zjeździe, po ostatnim podbiegu. Nie było tam żadnego zakrętu. To była prosta droga. Nie wiem, czym to było spowodowane. Może byłam już wycieńczona, a może przewróciłam się, bo z trasy zrobiło się klepisko i powstały koleiny. Na szczęście w ostatniej chwili zdołałam się czegoś złapać i nie poleciałam na dół. Byłam wściekła. Myślałem tylko o tym, żeby jak najszybciej się pozbierać - tłumaczy nam Żuk, która została w niedanym plebiscycie sportowym „Gazety Wrocławskiej” uznana za odkrycie roku w regionie.

Całe szczęście, że z tej kraksy nasza biathlonistka szybko się pozbierała, bo za jej plecami czaiła się już Niemka Hanna Kebinger. Udało się jej obronić drugą lokatę - o dwie sekundy.

- Trudno powiedzieć, które mistrzostwa były dla mnie trudniejsze. Każda impreza jest specyficzna. Te mistrzostwa świata juniorów były całkowicie inne niż zeszłoroczne, do których podeszłam na fali entuzjazmu po starcie na igrzyskach olimpijskich. Teraz było więcej obaw i niepewności, bo początek sezonu nie był najlepszy w moim wykonaniu. Cieszę się jednak, że udało mi się raz jeszcze zawalczyć o marzenia - mówi nam biathlonistka.

Faktycznie - tego sezonu nie zaczęła najlepiej. Jak wyjaśnia - miała złe samopoczucie, sporo było na trasie bólu i cierpienia, chociaż trenerzy nie dostrzegali niczego niepokojącego, co mogłoby ich zaalarmować po bardzo ciężkich przygotowaniach do sezonu.

- A strzelanie? No cóż - tu nie mam usprawiedliwienia. Cały czas zmieniam kolbę w karabinie, czegoś szukam. Nie ma tej formy na strzelnicy - mówi nam wicemistrzyni świata.

Dzwoniąc do niej w niedzielę zastaliśmy ją w rodzinnych stronach, zaledwie kilka godzin przed podróżą do Kanady, gdzie rozgrywane będą kolejne zawody Pucharu Świata. Ostatnio, gdy Kamila Żuk wróciła z mistrzostw świata, mieszkańcy Sokołowska zgotowali jej gorące powitanie. Jak powitali ją tym razem?

- Tym razem w mojej wiosce nie było takiego powitania, ale już dostałam mnóstwo gratulacji i uścisków. To mi wystarczy. Nie potrzebują żadnych innych niespodzianek i prezentów - mówi skromnie nasza utalentowana zawodniczka.

Graffiti Śląska Wrocław - WASZE ZDJĘCIA [GALERIA]. Takiego odzewu się nie spodziewaliśmy! Przysłaliście na mnóstwo zdjęć graffiti Śląska Wrocław rozsianych po całym Dolnym Śląsku. Okazuje się, że w barwach WKS-u jest prawie całe województwo! Zobaczcie wasze zdjęcie, CZEKAMY NA WIĘCEJ! Możecie wysyłać je na sport@gazeta.wroc.pl [DO KOLEJNYCH ZDJĘĆ MOŻNA PRZEJŚĆ ZA POMOCĄ STRZAŁEK]ZOBACZ PIERWSZĄ CZĘŚĆ GALERII - KLIKNIJ TUTAJ

Graffiti Śląska Wrocław - WASZE ZDJĘCIA [GALERIA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kamila Żuk - upadła, była wściekła, ale i tak została wicemistrzynią świata juniorek w biathlonie - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska