Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jeszcze tylko dziś można uniknąć wyższych rachunków za prąd. Ważna decyzja, która dotknie miliony odbiorców

Andrzej Zwoliński
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Andrzej Banas / Polskapresse
By uniknąć podwyżek sięgających nawet połowy wartości obecnych rachunków, trzeba złożyć specjalny dokument u swojego dostawcy energii. Termin właśnie mija.

Prowadzący działalność gospodarczą, przedstawiciele firm czy spółek, a także instytucji samorządowych, uprawnieni do dalszego korzystania z zamrożonych cen energii elektrycznej, muszą złożyć u swojego dostawcy energii specjalne oświadczenia. Taki obowiązek nałożyła na nich tzw. ustawa prądowa. Bez oświadczeń nie można będzie skorzystać na zamrożeniu cen, bo przedsiębiorstwa obrotu, czyli sprzedawcy prądu nie posiadają informacji, czy dany odbiorca się do tego kwalifikuje.

Mija ostateczny termin

Przypomnijmy, że rząd dał firmom i samorządom jedynie 28 dni na złożenie wymaganych wniosków. Pierwszy termin upływał 29 lipca o północy. Mimo że większość z dostawców energii - np. Tauron, PGE czy Innogy - zdecydowała się na wydłużenie czasu pracy biur obsługi klientów, to jednak wielu z nich nie zdążyło ze złożeniem wniosku. Z tego powodu, Sejm znowelizował ustawę prądową i termin wydłużono do 13 sierpnia.

Uchwalona pod koniec ubiegłego roku ustawa obniżyła znajdujące się na rachunkach za energię opłaty – podatek akcyzowy i tzw. opłatę przejściową. Ponadto zamroziła ceny energii na obecny rok dla wszystkich odbiorców na poziomie z 2018 roku, za co firmy energetyczne mają otrzymać od państwa zwrot utraconych przychodów. Jak oszacowano tylko na wypłatę rekompensat pójdzie co najmniej 4 mld zł. W sumie cały system wsparcia ma kosztować budżet państwa około 9 mld zł.

Kto dokładnie musi złożyć wniosek by nie dostać po kieszeni?

Jak czytamy w ustawie, zachowanie uprawnienia do zamrożenia cen prądu na poziomie 2018 r. w II półroczu 2019 roku mają następujące grupy odbiorców końcowych: mikro i mali przedsiębiorcy, szpitale, jednostki sektora finansów publicznych, do których zalicza się m.in. organy władzy publicznej, jednostki samorządu terytorialnego i ich związki, jednostki budżetowe, samorządowe zakłady budżetowe, agencje wykonawcze oraz uczelnie publiczne, a także inne państwowe jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej. Obowiązek nie dotyczy więc jedynie gospodarstw domowych czyli indywidualnych odbiorców prądu.

Do skorzystania z zamrożonych cen energii elektrycznej uprawnionych jest 957 szpitali, ponad 60 tysięcy instytucji publicznych i przede wszystkim prawie 2 mln mikro i małych przedsiębiorstw. Niezłożenie oświadczenia w terminie oznacza drastyczne podwyżki. Ci, którzy tego nie zrobią otrzymają korekty faktur jedynie za pierwsze półrocze. Potem będą musieli już płacić według tegorocznych, znacznie wyższych stawek, bez prawa do ubiegania się o jakiekolwiek rekompensaty. Z zapowiedzi firm energetycznych wynika, że spóźnialscy lub zapominalscy, powinni się spodziewać wzrostu opłat na poziomie od około 30 do nawet 50 proc. Czyli zależnie od firmy czy instytucji, różnice będą się wahać od kilkudziesięciu do nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska