Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jeszcze nie tym razem... Białoruś dała nam lekcję koszykówki

Michał Rygiel
Sześć punktów i siedem zbiórek Agnieszki Kaczmarczyk to było zdecydowanie zbyt mało, żeby pokonać Białorusinki
Sześć punktów i siedem zbiórek Agnieszki Kaczmarczyk to było zdecydowanie zbyt mało, żeby pokonać Białorusinki Dariusz Gdesz
W meczu decydującym o być albo nie być reprezentacji Polski na Eurobaskecie 2019, kadra Arkadiusza Rusina uległa Białorusi 50:71 i prawie na pewno zajmie 3. miejsce w kwalifikacyjnej grupie B

Od Polek nikt nie wymagał cudu, zwycięstwo nad Białorusinkami byłoby traktowane w kategoriach sensacji. Jednak takiej ofensywnej indolencji nikt się nie spodziewał. Podopieczne Arkadiusza Rusina trafiły zaledwie 27,5 proc. swoich rzutów, pudłując aż 43 razy! Dla porównania gospodynie były o 18 proc. skuteczniejsze, zwłaszcza wewnątrz łuku, celnym rzutem kończąc aż 56,5 proc. swoich prób.

Grając w ten sposób trudno myśleć choćby o uniknięciu pogromu, a co dopiero o sprawieniu niespodzianki. Nic zatem dziwnego, że już pierwsza odsłona nadała ton całemu spotkaniu, bo „biało-czerwone” zdobyły w niej zaledwie sześć punktów. Białorusinki nie grały co prawda o wiele lepiej, ale i tak zdołały w 10 minut zdublować Polki.

W drugiej części nasze reprezentantki zdołały obudzić się w ofensywie, ale cóż z tego, skoro i tak nie były w stanie powstrzymać broniących własnego parkietu koszykarek z Białorusi. Przewaga gospodyń tylko się powiększała, a Arkadiusz Rusin mimo rotacji składem nie znalazł piątki, która dałaby radę zatrzymać ataki rywalek. W efekcie już do przerwy w Mińsku mieliśmy dwucyfrową różnicę dzielącą obie drużyny.

Żadna z reprezentantek Polski nie przekroczyła bariery dziesięciu punktów, a Białorusinki miały odpowiedź na każdy udany rzut naszych kadrowiczek. I nie pomógł fakt, że koszykarki Arkadiusza Rusina miały mniej strat i więcej przechwytów. Jeśli nie trafia się do kosza, to wszystkie pozostałe statystyki, choćby nie wiadomo jak imponujące, nie mają większego znaczenia. W pewnym momencie gospodynie prowadziły już 26 oczkami, a końcowy rezultat, mimo iż lepszy, dalej nie może być powodem do optymizmu.

Tym może być za to fakt, że Polki dopiero budują swoją kadrę, czas na walkę z najlepszymi jeszcze przyjdzie. Choć na razie może to być marne pocieszenie, w przypadku reprezentacji koszykarek po prostu musimy jeszcze trochę poczekać na wyjazdy na wielkie imprezy. Następne okienko reprezentacyjne dopiero w listopadzie, wtedy do Bydgoszczy przyjadą Turczynki oraz kadra Estonii.

Kwalifikacje do Eurobasketu 2019, grupa B
Białoruś - Polska 71:50 (13:6, 23:17, 15:12, 20:15)
Białoruś: Leuchanka, Papova 13 (1x3), Snytsina 11 (1), Likhtarovich 8 (2), Tarasava 3 - Rytsikava 2, Ziuzkova 12 (3), Verameyenka 8 (1), Bentley 6, Hasper 8
Polska: Kaczmarczyk 6 (1), Żurowska-Cegielska 2, Misiek 9 (1), Ziętara 2, Gajda 9 (1) - Szajtauer 3, Adamowicz 3 (1), Skobel 7, Pawlak 2, Trzeciak 5, Witkowska 2, Dobrowolska
Drugi mecz: Turcja - Estonia 86:48

ReprezentacjaMeczePunktyBilans punktów
1. Turcja48+93
2. Białoruś47+36
3. Polska45-30
4. Estonia44-99

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska