Paczka z trutką na szczury przysłana została w środę do Wydziału III karnego Sądu Okręgowego we Wrocławiu. Natychmiast wezwano straż pożarną i policję. Zamknięto część wrocławskiego sądu i odizolowano pracowników, którzy mieli kontakt z przesyłką.
Jeszcze wczoraj po południu policja dotarła do nadawcy przesyłki. Został przesłuchany ale jako świadek, nie jako podejrzany. Teraz trwa śledztwo i od jego ustaleń zależeć będą losy nadawcy. Dla dobra śledztwa nie są ujawniane żadne szczegóły.
Za narażenie innej osoby na niebezpieczeństwo dla zdrowia i życia prawo przewiduje karę do trzech lat więzienia.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?