Pod listem było aż kilkadziesiąt podpisów dzieci. List Jerzy Stuhr dostał w trudnym dla siebie czasie, kiedy zmagał się z rakiem przełyku. Nowotwór w pełni ujawnił się podczas jego wakacji na Sycylii. I właśnie od bajki o Sycylii Jerzy Stuhr zaczął swoje opowieści. Dzieci, głównie mali pacjenci onkologii, słuchały go z uwagą. Przeczytał im bajkę o Odysie, zostawił też baśń Królowa Śniegu, do której dołączony jest audiobook w jego wykonaniu.
– Dostałem list od dziewczynki z Wrocławia, w którym pisała, że ma wszystkie moje audiobooki i dzieciństwo zawsze będzie się jej kojarzyło z moim głosem – opowiadał wzruszony Jerzy Stuhr.
Dzieci z Kamiennej Góry przygotowały dla aktora występy artystyczne. Jedna z pacjentek po chemioterapii wykonała też kosz kwiatów i wyrecytowała wierszyk.
Wzruszony aktor dziękował dzieciom za ciepłe przyjęcie i przygotowane niespodzianki. Od prof. Alicji Chybickiej otrzymał stosik książek, wśród nich także taką z zagadkami o Wrocławiu. Jak zażartował, gdy nauczy się ich na pamięć, będzie mógł zostać Honorowym Obywatelem Wrocławia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?