Mecz z Irlandią we Wrocławiu będzie pierwszym towarzyskim starciem za kadencji Jerzego Brzęczka. Po piątkowym debiucie w Lidzie Narodów z Włochami w Bolonii (zakończonym remisem 1:1-red.) w nardzie wraca wiara w tę drużynę po nieudanych mistrzostwach świata w Rosji, lecz na Stadionie Wrocław organizatorzy nie spodziewają się kompletu.
Irlandczycy do Wrocławia przyjechali poważnie osłabieni. Ze względu na kontuzje nie zagrają m.in. pomocnik Evertonu James McCarthy i napastnik Southampton Shane Long. Brzęczek kompletnie nie zwraca jednak na to uwagi.
- Nie zajmujemy się kontuzjami w obozie naszych rywali, bo każda chwila dekoncentracji może nasz słono kosztować. Irlandczycy to bardzo waleczny naród i bez względu na to kto wyjdzie na wtorkowy mecz, będzie dawał z siebie 100 proc. Spodziewam się bardziej fizycznej i agresywnej gry niż z Włochami w Bolonii - powiedział selekcjoner.
Brzęczek nie chciał zdradzać szczegółów dotyczącej wyjściowej jedenastki. Zdradził tylko, że w bramce od pierwszych minut zobaczymy golkipera Juventusu Turyn Wojciecha Szczęsnego, a formacja będzie zbliżona do tej, której którą widzieliśmy na Półwyspie Apenińskim.
- Spodziewam się że przez większość meczu będziemy prowadzić ataki pozycyjne. Sam jestem ciekaw, jak się zaprezentujemy w tym wariancie. Ważne będą też stałe fragmenty gry. Mistrzostwa świata pokazały, że trzeba być na nie odpowiednio przygotowanymi w defensywie, by nie dać się zaskoczyć, jak i w ofensywie, bo padało po nich wiele bramek - analizował były trener Wisły Płock.
Dopytany o ewentualny występ Roberta Lewandowskiego, dla którego byłby to setny mecz w kadrze, nabrał wody w usta i powiedział tylko, że skład poda w dniu meczu o godz. 20.45. Ten wyjątkowy moment dla naszego kapitana będą chcieli także uczcić jego koledzy z drużyny.
- Prawdę mówiąc niczego jeszcze nie zaplanowaliśmy, ale na razie - tak jak powiedział trener - nie wiemy, czy będzie po co, bo nie znamy składu - rzucił w swoim stylu uśmiechnięty od ucha do ucha Grzegorz Krychowiak.
- Znając Grześka i Wojtka Szczęsnego na pewno coś zorganizują i będzie wesoło - dodał od siebie selekcjoner.
Debiut Krzysztofa Piątka?
W Bolonii w koszulce z orzełkiem na piersi zadebiutowało 3 piłkarzy - Arkadiusz Reca, Damian Szymański i Rafał Pietrzak. Na pierwsze minuty w dorosłej reprezentacji wciąż czekają Krzysztof Piątek, Damian Kądzior i Adam Dźwigała. Największe szanse na debiut we wtorkowym starciu ma ten pierwszy, który po pierwszych trzech oficjalnych meczach w barwach Genoa CFC ma na koncie aż 7 bramek (4 w pucharze i 3 w lidze).
- Oczywiście znam dokonania Krzyśka we Włoszech. Pamiętam go jeszcze z Ekstraklasy i jestem pod wrażeniem jego wejścia w Serie A. W ataku mamy dużą rywalizację i daje mi ona do myślenia przy zestawianiu wyjściowej jedenastki. Wiem, że napastnicy którzy nie grają mogą się frustrować, ale liczę, że te nerwy objawią się u nich w postaci sportowej złości i na boisku udowodnią, że zasługują na miejsce w składzie - podsumował Jerzy Brzęczek.
Mecz Polska - Irlandia na Stadionie Wrocław rozpocznie się we wtorek o godz. 20.45.
ZOBACZ TAKŻE:
* Konflikty, kontuzje, słabe wyniki - Irlandia ma swoje problemy
* Wrocław pechowy dla reprezentacji? Wszystkie mecze kadry na nowym stadionie [ZDJĘCIA]
* Polska - Irlandia we Wrocławiu. Jak dojechać na mecz? [MPK]
* Jerzy Brzęczek: Z Irlandią w bramce zagra Szczęsny
* Polska - Irlandia. Krzysztof Piątek może zadebiutować w reprezentacji Polski w meczu z Irlandią we Wrocławiu
* Polska - Irlandia. Tak mało kibiców nie było już dawno
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
