Akcję wspiera Dolnośląski Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli w Jeleniej Górze. Polega ona na namawianiu jeleniogórzan, by pieniądze, które wydadzą na fajerwerki z okazji np. Nowego Roku czy koncertów, przeznaczyli na budowę studni w Kamerunie. Zadaniem dzieci będzie uświadomienie rodzicom, że strzelanie petardami można ograniczyć. Równie uroczyście będzie, gdy w niebo poszybują dwie petardy zamiast 10. Skorzystają na tym także zwierzęta, które źle znoszą huk.
To, co uda się zaoszczędzić, zostanie przeznaczone na budowę studni. Gdy już powstanie, lżejsze życie będą mieli afrykańscy rówieśnicy jeleniogórskich uczniów - w Afryce to dzieci dostarczają wodę do wiosek. Pokonują dzienie dziesiątki kilometrów z butelkami wody.
Uczniom będzie o tym opowiadać Rafał Fronia, znany jeleniogórski podróżnik. Rafał Fronia jest autorem książki "Studnia w Kamerunie", w której opisał swoje wyprawy do Afryki, Nepalu i innych miejsc na świecie. Dochód ze sprzedaży książki przeznaczył na budowę studni w wiosce Maisanda Kole koło Figuil w północnym Kamerunie. - Dla nas było to wydarzenie wzniosłe i wzruszające, dające olbrzymią satysfakcję - opowiadał Fronia o radości 700 mieszkańców wioski, którzy mają już swoją studnię. Podkreśla, że tam, gdzie one powstają, zmienia się życie. Dzieci, zamiast po wodę, zaczynają chodzić do szkoły.
Budowa jednej studni kosztuje około 40 tysięcy złotych. - To dużo, ale damy radę zebrać pieniądze - zapewnia 12-letnia Joasia Wolska, uczennica z Jeleniej Góry.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
