Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jelenia Góra. Nastolatki napadły, pobiły i okradły dziewczynkę pod centrum handlowym. Młodsza napastniczka miała 13 lat! [NAGRANIE]

Katarzyna Zimna
Katarzyna Zimna
TVN UWAGA
Zdarzenie miało miejsce pod koniec września w Jeleniej Górze. W środku dnia pod centrum handlowym w parku doszło do napaści na 15-letnią dziewczynkę. Napastniczki miały 13 i 19 lat. O szczegółach przeczytacie poniżej.

15-letnia Julia została pobita i okradziona w parku, w centrum Jeleniej Góry. Film z tego zdarzenia trafił do sieci.

- Nie mogę o tym myśleć, bo zaczynam płakać. Nie znam tych dziewczyn. Kiedy przechodziłam obok, odkręciły napój i mnie nim oblały. Zdenerwowałam się i spytałam jednej, czy chce dostać w buzię. Wtedy ona zaczęła mnie szarpać i bić. Najpierw z płaskiej ręki, potem z pięści, na koniec mnie wywróciła i zaczęła bić po głowie – opowiada nastolatka.

Mama dziewczyny szybko zjawiła się na miejscu bójki.

- Zobaczyłam zapłakaną córkę. Nie odzywała się, nie mogła mówić. Ciężko nazwać, co wtedy poczułam. Byłam rozgoryczona, rozdrażniona. Czułam też strach o życie mojego dziecka i nienawiść do tych dziewczyn, które potraktowały moją córkę jak śmiecia – wyznaje Dagmara Molińska, matka Julii.

Jedna z napastniczek, które zaatakowały Julię, ma zaledwie 13 lat. To ona biła pięściami i uderzała łokciem w plecy. Druga, 19-letnia, kopnęła Julię w twarz. Zabrała jej telefon oraz pieniądze.

- Wiem, że źle zrobiłam, bo nie powinnam jej bić, ale wyszło, jak wyszło. Czasu nie cofnę. Ona nas wyzywała, patrzyła się na mnie i się śmiała. Nie wiedziałam, o co jej chodzi – opowiada 13-latka, która pobiła Julię. - Wcześniej już zdarzały się bójki z tymi dziewczynami, ale tej Julii nigdy tam nie było. Nie wiadomo, o co dokładnie chodziło, po prostu się biłyśmy.

Mama 13- latki nie chciała rozmawiać z reporterką TVN Uwaga. Córka podkreśla, że ta sytuacja ma zły wpływ na stan zdrowia jej matki.

- Zła jestem na siebie, że tak zrobiłam, ale także na ludzi, którzy strasznie najeżdżają na moich rodziców. Piszą, że mnie nie wychowali. Mama ma nerwobóle, a ludzie dalej ją wyzywają – dodaje 13-latka.

Dziewczyna trafiła po opiekę Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii im. Janusza Korczaka w Zgorzelcu.

- Tam będę miała socjoterapię i będę miała rozmowy z psychologami. Nie wiem co tam jeszcze będzie. Myślę, że jakoś się zmienię i że ten MOS dużo na mnie wpłynie- mówi agresorka.

Zobacz cały reportaż TVN Uwaga!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska