Policjanci zatrzymali 21-letnią kobietę oraz 23-letniego mężczyznę, którzy włamali się do Toyoty Rav 4. Para ukradła samochód 5 sierpnia z jednego z parkingów. Skradzionym pojazdem nie zajechali jednak daleko, ponieważ podczas ucieczki wjechali w nim do rowu. Postanowili jednak zachować choć część łupu, ukradli więc koła i nawigację. Wartość toyoty właściciel ocenił na 7 tysięcy.
Po zatrzymaniu pary okazało się, że kobieta ma na koncie więcej przestępstw. Odpowie jeszcze za trzy kradzieże z włamaniem na terenie Jeleniej Góry, których dokonała od sierpnia do października. 21-latka włamała się do przyczepy kempingowej, z której zabrała sprzęt wędkarski o wartości 2 tys. zł. Z jednej z piwnic ukradła również rower o wartości 1000 zł. Natomiast zarzucono jej także kradzież... 35 litrów paliwa z baku samochodu.
Policja wyjaśnia teraz wszystkie okoliczności kradzieży. Funkcjonariusze sprawdzają również, czy złodzieje mają na swoim koncie jeszcze inne przewinienia.
- Mężczyzna i kobieta przyznali się do popełnionych przestępstw. Po wykonaniu wszystkich czynności zostali zwolnieni - mówi Edyta Bagrowska, oficer prasowy KMP Jelenia Góra - Prokuratura uznała, że nie ma potrzeby wydawać nakazu aresztu tymczasowego oraz nie ma zagrożenia próby mataczenia w śledztwie. Teraz ich dalszym losem zajmie się sąd - dodaje.
Złodziejom grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
