Ma wizję Podkarpacia

Krzysztof Tańcula z Mielca w swojej strategii promującej region podkreśla, że Podkarpacie to ciekawe miejsce, a wyjazd za pracą za granicę wcale nie gwarantuje życiowego sukcesu. Organizatorzy konkursu na kampanię promującą nasz region docenili jego pomysły.

W konkursie "Podkarpacie - żyj z pasją", które zorganizowali między innymi rzeszowska Wyższa Szkoła Informatyki i Zarządzania oraz Urząd Miejski w Rzeszowie chodzi o przedstawienie pomysłu na ciekawy wizerunek Podkarpacia. Organizatorzy przeprowadzili konkurs w dwóch kategoriach - grafiki komputerowej (mógł być to na przykład plakat) oraz działania marketingowego (opis, jakie działania czynności, aby promować region).

Na konkurs napłynęło 140 prac z całej Polski. Do ścisłego finału zostało zakwalifikowanych dziesięciu uczestników. Wśród nich jest także 23-letni mielczanin Krzysztof Tańcula.

- W tym konkursie chodziło o przedstawienie kampanii wizerunkowej Podkarpacia, która miała przekonać, że nie warto stąd wyjeżdżać, że można tu rozwijać swoje pasje, karierę, zakładać firmy - mówi Krzysztof Tańcula.

Wychodzisz w pole

Mielczanin zaprezentował strategię pod nazwą "Centralny Okręg Pomysłowy" (nazwa kojarzy się zatem z tradycją, przeszłością tego regionu, a równocześnie gwarantuje coś nowego), na który składają się dwie kampanie. Pierwsza ma polegać głównie na uruchomieniu strony internetowej, na której znajdą się informacje o ciekawych wydarzeniach na Podkarpaciu, imprezach, o inicjatywach - mogą one dotyczyć również na przykład flashmobingu - o działaniach społecznych i politycznych, także użyteczne wiadomości typu "jak założyć stowarzyszenie".

Autor podpisał ją hasłem "Wychodzisz na pole, masz pole do popisu". Tłumaczy, że to sformułowanie "wychodzisz na pole…" jest nawiązaniem do typowo podkarpackiego zwyczaju językowego, gdzie nie mówi się "na dwór", ale właśnie "na pole".

Rozwijaj się tutaj

Druga kampania ma przekonać młodych ludzi, że wyjazd za granicę to nie jest zbyt dobre rozwiązanie, że jednak wielu wraca zdegustowanych, bo w większości przypadków poza Polską nie mają szans na edukowanie się, rozwijanie kariery.

Dlatego Krzysztof Tańcula ma między innymi pomysł na plakat, na którym mógłby przedstawić młodego człowieka w garniturze, z samochodem i napisać "Bo nie zmywałem naczyń w Anglii".

Organizatorzy konkursu nie zamierzają wybierać jednego pomysłu na kampanię wizerunkową, który zostałby wcielony w życie. Chcą z kilku wyróżnionych projektów wybrać najciekawsze elementy i je połączyć. Mielczanin ma więc szansę, że jakaś część jego pracy posłuży do realizacji promocji regionu.