18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Jarmark Bożonarodzeniowy w Rynku. Tłumy ludzi w sobotę od rana do wieczora [ZDJĘCIA]

WSK
fot. Janusz Wójtowicz
Grzane wino, pierniki, oscypki z grilla, gorące kiełbaski, kurtoszkołacze i świąteczna atmosfera - to przyciąga tłumy ludzi najbardziej na Jarmark Bożonarodzeniowy w Rynku. Dzieci czekają w długich kolejkach na karuzele i bajkowy ekspres polarny.

Na stoiskach znaleźć można niemal wszystko: od miodów pitnych, przez wędliny, obrusy, szaliki, ceramikę i szklane aniołki po ozdoby świąteczne z siana i wielkie szklane bombki. Wioletta Kujawska sprzedaje smakołyki z Gryfowa Śląskiego, m.in. wędliny i smalec. – Największą popularnością cieszą się szynka, kaszanka i salceson – mówi. Jarmark potrwa do 22 grudnia. Czynny jest codziennie w godz. 10-21, a niektóre stoiska do ostatniego klienta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 20

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

o
obroty
i wystarczające dochody na paragon? przecież jak gazetę, zapałki czy parking za 5 zeta sprzedajesz - rachuneczek się należy, nieprawdaż? edukują o tym na każdym kroku. bierz rachunek. a tu handel leci pełną gębą w Stolicy Europejskiej Kultury, ceny - umówmy się - wcale nie niskie i abolicja jakaś od fiskusa ?
j
ja2
Po południu i wieczorem jest sporo ludzi. Budek znacznie więcej i nawet, gdyby wszędzie było sprzedawane badziewie, to spacer jednak miły. Bajkowy Lasek z nową atrakcją - szybszą kolejką, z której non-stop dobiegają krzyki uradowanych dzieciaków. Ktoś tu zatem odwiedził jarmark z wyraźnie negatywnym nastawieniem, pisząc aż tak negatywnie.
z
zlodziej
Ni ma pieniazkow na lepsze budy.
CH z ulicami, CH z matkami i dzieciami, CH z kierowcami... WKSie wasz prezydent jest z wami !!!
t
top
kop rowy frajerze kiedy elyta spija śmietanke z twojej pracy.
r
rosalie
... Lepiej siedźcie w domu.
Albo ruszcie tyłki w troki i do Drezna tudzież Berlina na jarmark pojedźcie.
Jak się tu nie podoba, to naprawdę nikt nie zmusza do łażenia po raz wtóry.

... Radzę się odrobinę zastanowić nad pewną kwestią - mianowicie, wrocławski Jarmark Bożonarodzeniowy odwiedzany jest przez turystów, nawet zagranicznych. I dla nich to istotnie jest duża atrakcja.
O, albo dzieciaki, dla których wypad na Rynek staje się w okresie Świąt wielką frajdą - przecież wiadomo, że jedne rosną, pojawiają się nowe... I im się to na pewno nie znudzi. Bo Bajkowy Las to Bajkowy Las.
j
ja
Na tych zdjęciach ich raczej nie widać. Przechodząc dziś przez Rynek też ich nie widziałem. Czasem w zwykły dzień, bez żadnych jarmarków kręci się tam więcej ludzi. I wcale się temu nie dziwię, bo ceny to chyba z kosmosu wzięli. Poza tym to porównanie kolegi niżej z filmem o Kevinie bardzo trafne. Już chyba 4 rok z rzędu te same budy, te same domki, te same figurki i sztuczne sanie z reniferami, taki sam bajkowy kącik dla dzieci i wszystko takie wtórne, że już nawet człowiek na to uwagi nie zwraca, bo dawno mu się to przejadło.
f
fisherman
może czas zamienić się z innym miastem na stragany i wystrój bo 4 ty raz to samo zaczyna mi przypominać film Kevin sam w domu ....
B
BiednaRomka +++
Tam tak miło i przyjemnie, a ceny - normalnie jak za darmo, a wszyscy walą drzwiami, oknami, chodnikami i innymi, że przejść ciężko.
Nie krępujcie się, a kupujcie. Przecież nikt nie będzie się tłukł do Berlina czy Pragi na prawdziwe jarmarczne atrakcje za 1/3-1/4 taniej. w 'Mieście Spotkań' musi być wyjątkowo.
p
pomocny
jutrzejszy tytuł w gazecie : mimo deszczowej niedzieli tłumy na Jarmarku . Nie ma za co Pani WSK, na poniedziałek też mam już tytuł : po weekendzie tłumy na Jarmarku...
s
słoik
Jak widać na zdjęciach (pomijam ich jakość) tłumy, że nie ma gdzie palca wcisnąć!
G
Gość
...o 'skajsrałerze' jak zwykle. I tak w kółko...
a
aga
Ja w tamtym roku kupiłam tam śmierdzą "pyszną "kiełbaskę
d
dw
Nuda. Tandeta. Drożyzna. Syf + cygan z różami.

No przepraszam, ale co to za g ma być? Co roku jest gorzej. Najlepsi sprzedawcy dali sobie spokój i nie przyjeżdżają do Wrocławia. 2 lata temu. Piękna porcelana, Rok temu Niemiec z drewnianymi zabawkami (konkurencja dla tych obecnie).

żarcie syf, kolorowa wata cukrowa syf, czapki, ciuchy świebodzki poziom, bombki, glinki i inne rzeczy... maskara...

Jeżeli budki są odzwierciedleniem naszego społeczeństwa to idę na polityka lub do wrocławskiego urzędu kraść. Wam niczego lepszego nie trzeba !!!
j
ja tez nie
chociaż i tak powinni sobie zapisywać w zeszycie wysokosc dziennych obrotow. Zdaje sie, ze limit wynosi 20 tys rocznie, po przekroczeniu trzeba miec kase. Z tego, co sie orientuje, to limity nie dotycza sprzedazy wyrobow alkoholowych, bo na te kase trzeba miec zawsze, a widziales kiedys paragon przy okazyjnej sprzedazy piwa czy to w rynku czy na wyspie slodowej czy w ogole gdziekolwiek, gdzie budki byly tymczasowe? Ja prawie nigdzie i dziwi mnie, ze fiskus sie tym nie zajmuje
a
arek z kazimierza wlk.
A my na to lechia gdansk
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska
Dodaj ogłoszenie