Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jarmark Bożonarodzeniowy - dziś otwarcie. Zobacz, co można kupić (CENY, ZDJĘCIA)

Weronika Skupin, fot. Bartosz Józefiak
Na wrocławskim Rynku można już zobaczyć Jarmark Bożonarodzeniowy. Sprzedawcy rozstawiają towar, a obsługa montuje świąteczne ozdoby. Uroczyste otwarcie już dziś – w piątek 21. listopada o godz. 17. Jarmark będzie czynny codziennie w godzinach 10-21 aż do 22 grudnia.

Na Jarmarku Bożonarodzeniowym można kupić niemal wszystko, co związane ze świętami i nie tylko. Zjemy tu kołacze, pierniki i lizaki. Na ciepło zamówimy kiełbasę, karkówkę i napijemy się grzańca. Są też ozdoby: drewniane i porcelanowe aniołki, biżuteria czy bombki na choinkę. Popularnością zawsze cieszą się stoiska z naturalną wędliną, miodami i chlebami. Na stoiskach dostępna jest też ciepła odzież, m.in. czapki i szaliki - w sam raz gdy przyjdą mrozy.

Na kilku spośród kilkudziesięciu stoisk można było już dziś spotkać kupców. Większość kramów aż do jutra będzie zamknięta. Uroczyste otwarcie o godz. 17. Organizatorów czeka jeszcze sporo pracy: ustawienie choinek czy zamontowanie dużych elementów scenografii.

Jarmark Bożonarodzeniowy - ceny
Jak kształtują się ceny produktów? Na jarmarku są zazwyczaj dużo wyższe niż w sklepach. Plusem jest jednak to, że wiele stoisk oferuje rękodzieło i naturalne produkty. Na stoisku prowadzonym przez lubinian znajdziemy orzechy z całego świata w cenie od 6 do 12 zł za 100 gram prażone na miejscu. Są tam też ręcznie robione pierniki w cenie 3-20 zł, żelki czy cukierki. Nieopodal w jednej z chatek na ul. Świdnickiej znaleźć można czapki i szaliki. – Są robione zarówno ręcznie jak i maszynowo. Ceny zaczynają się od 10 zł – mówi właściciel stoiska Przemysław Lewandowski.

Na stoisku z miodami z Małopolski kupimy wyroby pszczelarskie. – Są świece, naturalne miody, słodycze miodowe, miody pitne, a nawet kosmetyki – opowiada Michał Różański z gospodarstwa Łysoń. Przykładowo miody kosztują tam od 3,5 zł za 50 g (wielokwiatowy), przez 36 zł za 700 g (spadziowy), po 74 zł za 1,25 kg miodu wrzosowego. Świece z wosku pszczelego o wymyślnych kształtach (ptaki, słonie, aniołki, figury geometryczne) kupimy za cenę kilku do kilkudziesięciu zł. Wśród kosmetyków są np. sole do kąpieli, mydełka czy kremy do rąk (od 6 zł).

Ewelina Krupińska z Poznania sprzedaje lizaki. Ceny kształtują się od 4 do 19 zł. – W ubiegłym roku były u nas tłumy, zainteresowanie zawsze jest spore – mówi Krupińska. Stoisko oferuje m.in. słodkie bałwanki, choinki i serduszka. Z Litwy przyjechały z kolei kiełbasy, chleb i miód. Kiełbasę kupimy za 40-100 zł/kg, a kindziuk w pęcherzu za 60 zł/kg. Już dziś do tego stoiska ustawiała się kilkuosobowa kolejka. Litewskie produkty cieszą się sporym powodzeniem.

Na jarmarku znajdziemy też produkty z miejscowości Łapy-Szołajdy koło Białegostoku. Stamtąd przyjechały chleby żytnie na zakwasie, np. z kminkiem za 8,9 zł kg, czy też z dynią, kapustą i cebulą lub siemieniem i słonecznikiem za 7,4 zł. Kwasy chlebowe znajdziemy tu za 5 lub 12 zł, a smalec w cenie 6 zł/kg. Będą też wędliny wędzone na miejscu. Z Nałęczowa przyjechali z kolei kupcy z rękodziełem: bransoletkami, naszyjnikami czy wisiorkami z lnu, skóry, kamieni i minerałów. Ceny – jak mówią – przystępne. Szczegóły zdradzą jutro.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska