Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Janusz Gancarczyk: Mógłbym przejść testy w Śląsku

JG
Janusz Gancarczyk w barwach Zagłębia
Janusz Gancarczyk w barwach Zagłębia fot. Paweł Relikowski
Śląsk Wrocław. We wczorajszym meczu Śląska Wrocław z MKS-em Oławą w barwach gości niespodziewanie wystąpił Janusz Gancarczyk. - Trener zapytał mnie, czy nie mógłbym zagrać, ale na dłużej nie zostaję - powiedział były piłkarz WKS-u i Zagłębia Lubin.

Gancarczyk w pierwszej połowie środowego sparingu był najlepszy na boisku. Drybling miał może nieco słabszy niż dawniej, ale zawodnicy mistrzów Polski mieli sporo problemów z jego szybkością. Był dwa razy szybszy od swojego niedawnego kolegi z Lubina Marcina Kowalczyka, a Rok Elsner musiał ratować się faulem przed polem karnym, by powstrzymać skrzydłowego MKS-u.
- To był mój pierwszy mecz od roku. W tej chwili mam dwie oferty - jedną z pierwszej ligi, drugą z ekstraklasy. To jeszcze nie czas na II ligę - mówił, gdy zszedł z boiska.

Czy pytał o niego Śląsk? - Ja nic nie wiem na ten temat. Mógłbym tu przejść testy, ale w tej chwili nie czuję się jeszcze na siłach - dodał.

Bardziej niż Janusza wszyscy spodziewali się jego brata Marka, który w ubiegłym sezonie był jeszcze w kadrze WKS-u, ale ostatnią rundę spędził właśnie w Oławie. - Marek wyjechał do regionalnej ligi w Niemczech. Chciałby tam pograć przez pół roku. Jeśli jednak nie uda mu się zostać, to wróci do MKS-u - wyjaśnia "Sesu".

W środowym spotkaniu zagrało dwóch też dwóch innych braci Gancarczyków - Waldemar i Mariusz.

Janusz Gancarczyk w połowie grudnia rozwiązał kontrakt z Zagłębiem Lubin, gdzie od roku już nie grał, a ostatnimi czasy nie trenował nawet z Młodą Ekstraklasą. Od tego czasu pozostaje bez pracy. Jeździ za to za siatkarzami I-ligowego Cuprum Lubin. - Gra tam mój kolega. Jak mogę, to jeżdżę z nimi na wyjazdy. Ostatnio byłem na przykład w Nysie - opowiada.

W Zagłębiu zagrał jedynie w 14 ligowych meczach. Najbardziej zasłynął z tego, że w derbach ze Śląskiem Wrocław wszedł na boisku... w koszulce bez herbu. Wcześniej reprezentował barwy Polonii Warszawa dokąd trafił na wiosnę 2010 roku ze Śląska. We Wrocławiu występował 2,5 roku. Z WKS-em w sezonie 2007/2008 wywalczył awans do Ekstraklasie, gdzie w zielonej koszulce rozegrał 44 mecze, strzelił 5 goli i wywalczył puchar ligi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska