Jak wyglądają treningi Spartan w czasie zimowej przerwy?

Wyremontowany Stadion Olimpijski od sezonu 2017 niemal na każdym meczu Betardu Sparty wypełnia się do ostatniego miejsca (wyjątkiem jest oczywiście okres, gdy z powodu pandemii liczba dostępnych miejsc była ograniczona). Trudno się spodziewać, aby w sezonie 2022 ten trend miał się odmienić, tym bardziej, że wrocławianom przyjdzie bronić tytułu mistrzów Polski.

Sporym zainteresowaniem mogą cieszyć się nie tylko mecze WTS-u w PGE Ekstralidze, ale również przedsezonowe sparingi, w których „Spartanie” powalczą z Motorem Lublin (26 i 27 marca) oraz Moje Bermudy Stalą Gorzów (30 i 31 marca). - Decyzję o wyborze takich rywali podjął nasz sztab szkoleniowy. Jeśli walczy się o najwyższe cele, formę trzeba szlifować w starciach z najlepszymi, którzy podobnie jak nasz zespół pretendują do tytułu - mówi w rozmowie z nami Adrian Skubis, doradca zarządu Sparty ds. komunikacji. Wrocławski klub w osobnym komunikacie przekaże informacje o możliwości wejścia na sparingi rozgrywane na Stadionie Olimpijskim.

Aby zobaczyć w akcji mistrzów Polski trenujących na torze, należy na razie uzbroić się w cierpliwość. Zawodnicy Betardu Sparty obecnie wciąż skupiają się na fizycznych przygotowaniach do nowego sezonu.

- W tym momencie znajdujemy się na podobnym etapie, co około pięć tygodni temu. Nadal kontynuowane są mikrocykle treningowe dla naszych juniorów, które na terenie Dolnego Śląska prowadzi trener ds. przygotowania fizycznego, Mariusz Cieśliński. Uczestniczą w nich zarówno młodzieżowcy pierwszej drużyny, jak i członkowie klubu, którzy nie mają jeszcze za sobą przetarcia w lidze - tłumaczy Skubis. - Płyną z nich same pozytywy, o czym świadczą słowa naszego najmłodszego stażem żużlowca, czyli Bartłomieja Kowalskiego. Stwierdził on, że Mariusz Cieśliński jest tak dobrym specjalistą, iż potrafi każdemu z chłopaków pokazać, co indywidualnie powinien robić, aby dojść do jak najwyższej formy - dodaje.

Najbardziej doświadczeni zawodnicy - z Maciejem Janowskim, Artiomem Łagutą i Taiem Woffindenem na czele - przygotowują się do rozgrywek według indywidualnych planów treningowych. - Mariusz Cieśliński wielokrotnie wspominał, że mają oni tak doskonałą świadomość własnego ciała, że na wielu etapach przygotowań sami wiedzą, co powinni robić. Nie zmienia to faktu, że pozostają w stałym kontakcie ze sztabem szkoleniowym. Dzięki nowoczesnym technologiom do monitoringu aktywności fizycznej nasi trenerzy są w stanie sugerować, na czym powinni się skupić - wyjaśnia Skubis.

Betard Sparta nowy sezon PGE Ekstraligi rozpocznie 10 kwietnia od domowego meczu z eWinner Apatorem Toruń.