Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak wybrać dobrą choinkę na święta? Wrocławski przyrodnik podpowiada

Konrad Bałajewicz
Konrad Bałajewicz
Gdy dokonamy dobrego wyboru przy kupnie choinki, możemy cieszyć się nią nawet cały rok
Gdy dokonamy dobrego wyboru przy kupnie choinki, możemy cieszyć się nią nawet cały rok Polska Press Archiwum
Świerk, sosna, jodła, a może daglezja? Żywa czy sztuczna? Jaką choinkę wybrać i jak ją sprawdzić, żeby nie straciła wszystkich igieł zaraz po Wigilii? Odpowiedzi zna dr Włodzimierz Kita z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.

Sztuczna czy żywa?

Większość ekspertów Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu jest zwolennikami kupna żywego drzewka ze specjalnych plantacji, zamiast plastikowej choinki. Ten wybór niesie za sobą wiele zalet. Przede wszystkim chodzi o zdrowie naszej planety. Produkcja sztucznej choinki bożonarodzeniowej jest szkodliwa dla środowiska. Przy jej powstawaniu zanieczyszczone są powietrze i woda. W zasadzie niemożliwy jest także ich recykling. Plastikowe iglaki wykonane są z PCV i metalu, a to materiały, których rozkład trwa kilkaset lat.

- Absolutnie nie musimy mieć wątpliwości, co do kupna żywej choinki. Zdecydowana większość pochodzi bowiem ze specjalnych leśnych plantacji. Dodatkowo taką choinkę możemy po świętach posadzić w ogrodzie i cieszyć się nią długi czas – przekonuje dr Włodzimierz Kita z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, który sam kupuje na święta świerk.

To czy wybierzemy świerk, jodłę lub sosnę, zależy tylko od naszego gustu. Najważniejsze, aby roślina była zdrowa.

Zdrowe igły i kolor to podstawa

Naukowiec radzi, na co zwracać na placu z choinkami uwagę, by nie okazało się, że drzewko osypie się już w kilka godzin po zjedzeniu wigilijnych pierogów.

- Przede wszystkim to ma być żywa zieleń, drzewko trzeba zdyskwalifikować jeśli gdziekolwiek pojawiły się miejscowe żółknięcia. Można też po gałązce delikatnie przejechać ręką "pod włos" - ze świeżo ściętej choinki przy takim zabiegu nie powinny spadać igły. Co najwyżej dwie, trzy – wylicza.

Choinka w doniczce powinna mieć dodatkowo „zastaną” ziemię, porośniętą innymi drobnymi roślinami - np. mchem. To znak, że drzewko ma nieuszkodzone korzenie, bo było dobrze szkółkowane i z odpowiednim wyprzedzeniem umieszczone w doniczce.

- Szkółkowanie, czyli wielokrotne przesadzanie, to zabieg, który powoduje, że korzenie są zagęszczone, zwarte, a takie drzewo łatwo znosi kolejne przesadzanie. Jeśli jednak nie było prawidłowo szkółkowane lub korzenie nadmiernie przycięto przygotowując choinkę na sprzedaż, ma ona niewielkie szanse na przeżycie w nowym miejscu – tłumaczy dr Kita.

Jeżeli chcemy cieszyć się świąteczną choinką przez długi czas w naszym ogrodzie, przed posadzeniem drzewka sprawdźmy jakie ma korzenie. Gdy zobaczymy, że są obcięte, prawdopodobnie nie przeżyją na zewnątrz. Przesadzenie z doniczki przed nasz dom najlepiej wykonać w przejściowej porze roku, między zimą a wiosną.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska