Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak Straż Miejska walczy ze smogiem? Mogłaby lepiej

Marcin Rybak
Fot. Tomasz Ho£Od / Polska Press
Wrocławska Straż Miejska mogłaby robić więcej, żeby walczyć z nielegalnym spalaniem śmieci - twierdzi Dolnośląski Alarm Smogowy. Czasami brakuje szybkiej reakcji na zgłoszenia od mieszkańców, czasem pokazania im, że w ogóle jest reakcja. Przydałoby się też badanie popiołów z palenisk.

Przypomnijmy, że kilka dni temu Wrocław znalazł się na pierwszym miejscu listy najbardziej zanieczyszczonych miast świata.

Palenie śmieci przyczynia się do zatruwania powietrza. Dlatego taki proceder jest nielegalny. To wykroczenie. Teoretycznie grozi za to do 5000 złotych grzywny albo miesiąc za kratkami. Ale takie surowe kary może stosować tylko sąd.

Funkcjonariusze Straży Miejskiej dotychczas karali mandatami. A mandat to najwyżej 500 złotych.

Coraz częściej mieszkańcy, świadomi jak niebezpieczne jest palenie śmieci, informują Straż Miejską o podejrzeniach, gdzie taki proceder może być prowadzony. - Ludzie narzekają, że reakcja strażników następuje po długim czasie - mówi Krzysztof Smolnicki z Dolnośląskiego Alarmu Smogowego. - Ludzie się zniechęcają do informowania widząc, że nie ma reakcji. Czasem wystarczyłoby, żeby straż poinformowała zgłaszającego problem, co zrobiła i czy wyjaśniła sprawę.

Rzecznik Straży Miejskiej Waldemar Forysiak mówi, że strażnicy starają się reagować natychmiast, ale nie zawsze jest to możliwe. Szczególnie w te dni, gdy zgłoszeń jest dużo. Czasem nawet 80. - Ci na końcu muszą czasem poczekać i to nieraz kilka dni - przyznaje Forysiak.

To może trzeba zwiększyć liczbę funkcjonariuszy w oddziale ekologicznym ? - dopytujemy. - I tak jest ich dużo, bo 30. Do tego 15 strażników osiedlowych. Każdy z nich ma specjalne upoważnienie od prezydenta Wrocławia do kontrolowania, czy w piecu nie było palonych śmieci. Takie upoważnienie oznacza, że jeśli ktoś nie chce wpuścić funkcjonariusza na kontrolę, to popełnia przestępstwo i grozi mu do 3 lat więzienia - przypomina rzecznik Straży.

W dni, kiedy jest szczególnie duży problem z jakością powietrza, Straż wysyła większą liczbę funkcjonariusz do kontroli.

- Brakuje kontroli systemowych - twierdzi działacz Alarmu Smogowego. - Kiedy kilka dni temu podaliśmy w internecie informację, że Straż ujawniła palenie zużytego oleju w warsztacie samochodowym przy Komandorskiej, to internauci dopisywali nam, że to bardzo powszechne zjawisko.

Póki co złapany został tylko jeden właściciel firmy. A przecież wystarczy sprawdzić w internecie, jak dużo jest ofert producentów i sprzedawców pieców na zużyty olej, choć jest to bardzo szkodliwe dla środowiska.

Badanie popiołu mogłoby doprowadzić do zwiększenia skuteczności kontroli, bo strażnicy nie musieliby łapać sprawców na gorącym uczynku. Nad tą akurat kwestią wrocławski strażnicy pracują. Właśnie kilku z nich pojechało na specjalne szkolenie do Jastrzębia Zdroju. Za kilka dni będą już umieli pobierać próbki popiołu z palenisk. Dostaną specjalne pojemniki na te próbki i zaczną ich używać.

Jeśli takie badanie wykaże używanie śmieci, to nie skończy się na mandacie. Będzie wniosek do sądu o ukaranie za wykroczenie. A sąd będzie mógł wlepić grzywnę dziesięć razy wyższą niż Straż Miejska albo nawet posłać kogoś za kratki.


Badają popiół w Jeleniej Górze

Jeleniogórska Straż Miejska od pewnego czasu prowadzi akcję badania próbek popiołu z palenisk. Jest już pierwszy efekt. Podejrzewany o wykroczenie, który szedł w zaparte i przekonywał, że śmieci nie palił - stanął przed sądem. W innych sytuacjach właściciele pieców przyznawali się do palenia śmieciami, gdy tylko zobaczyli, że próbka popiołu pójdzie do badania - powiedział nam rzecznik jeleniogórskiej straży Artur Wilimek.


Co mogą strażnicy miejscy

Strażnicy upoważnieni przez prezydenta Wrocławia do kontroli przestrzegania przepisów o ochronie środowiska mogą wejść do nas do domu na kontrolę w godz. 6 - 22. Natomiast do przedsiębiorstwa nawet przez całą dobę. Mogą mieć ze sobą sprzęt niezbędny do kontroli, mogą przyprowadzić eksperta. Mają prawo zażądać informacji a także dokumentów. Jeśli ich nie wpuścimy, popełnimy przestępstwo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska