Za tył z OC, za przód z AC
Generalna zasada w przypadku wypadków drogowych brzmi: winny zdarzeniu jest kierowca najeżdżający z tyłu na inny samochód – przypomina Paweł Kuczyński, prezes porównywarki ubezpieczeń Ubea.pl.
Ta zasada obowiązuje także w przypadku karamboli. W związku z tym kierowca pierwszego samochodu powinien otrzymać odszkodowanie z OC osoby kierującej drugim autem. Osoba z drugiego samochodu powinna dostać pieniądze z OC kierowcy
z trzeciego auta, ale jedynie na naprawę tyłu swojego pojazdu. Pieniądze na naprawę przodu samochodu może otrzymać tylko z wykupionego przez siebie ubezpieczenia AC.
Problem z karambolami jest jednak taki, że bardzo rzadko mamy do czynienia z tak klarowną sytuacją. Często samochód ciężarowy popchnie kilka aut na siebie. Niejednokrotnie okazuje się, że pierwszy kierowca także złamał jakieś przepisy i ponosi część winy za wypadek. Może być też tak, że jakaś osoba zdążyła wyhamować, ale uderzające z tyłu auto sprawiło, że i tak wjechała na pojazd z przodu (w takim przypadku kierowca, który zdążył wyhamować, otrzyma pieniądze na naprawę zarówno przodu jak
i tyłu auta).