18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak nabrać satyryka w prima aprilis

Stanisław Szelc
Tomasz Hołod
Ze Stanisławem Szelcem, wrocławskim satyrykiem, rozmawia Jakub Horbaczewski

Panie Stanisławie, przede wszystkim gratuluję. Wiem, że na Pana radiowe skecze "Chłop i baba" licencję chcą kupić Anglicy.
Tak? Naprawdę?!

Teraz wiem, że nawet satyryka można nabrać... dwa dni przed prima aprilis.
To się panu udało... (śmiech). Pewnie, że można. Zwłaszcza satyryka.

1 kwietnia, 15 lat temu, Polakom zrobiono żart i rozpoczęto produkcję poloneza atu. 30 lat temu wprowadzono kartki na mięso, ponoć tylko na 30 dni. A w 2003 r., by uzdrowić służbę zdrowia, kasy chorych zastąpiono NFZ. Wszyscy się nabrali.
Przyznam, że z zazdrością patrzyłem na te polonezy, bo sam miałem wówczas skodę 1000 MB. Czyli 1000 małych błędów. Miała silnik z tyłu i już przy 80 km/h trzeba było mieć worek kartofli w bagażniku, bo ją unosiło.

Po śmierci Andrzeja Waligórskiego przejął Pan rolę Zagłoby w słynnej audycji radiowej. Taki humor może jeszcze rozbawić Polaków?
I to jeszcze jak! No, raz się nie udało. Ale wtedy Stasia Tyma w końcu olśniło: kurczę, przecież na sali są sami Węgrzy!

Kiedy Churchillowi, podczas jakiegoś przemówienia, zwrócono uwagę, że ma rozpięty rozporek, ten odparł: martwe ptaki nie wylatują z gniazda. Nasi politycy też bywają błyskotliwi?
Raczej boją się, co powie konkurencja. Pamiętam anegdotę o tym, jak Ben Gurion zdjął marynarkę w Knesecie. Zbulwersowana Golda Meir zwróciła mu uwagę. Na co ten odrzekł, że ma zgodę brytyjskiej królowej. Bo jak kiedyś zdjął w brytyjskim parlamencie, to mu odkrzyknęli, że takie rzeczy to może sobie w Knesecie...

Interesuje się Pan sportem. Który ze skoczków: Romoeren czy Małysz urodził się 1 kwietnia?
Strzelam, że Romoeren.

Trafił Pan bezbłędnie. Czy data urodzenia determinuje charakter człowieka?
No tak, ten Norweg to wesołek, ale ja? Przecież urodziłem się w 1942 r. na Syberii. Wspominam też moją mamę. Zapytano ją kiedyś, jak było przed wojną. Powiedziała: przed wojną był ucisk człowieka przez człowieka. A teraz? Teraz jest na odwrót.

W prima aprilis 2009 r. nasza reprezentacja wygrała mecz. Proszę jeszcze się nie śmiać. Wygrała 10:0 z San Marino.
Nie oglądam polskiej piłki. Mam wrażenie, że telewizor mi zwalnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska