"Termometry wskazywały dzisiaj 30,4 st. Celsjusza. To od kilku lat najwcześniejszy dzień z upałem. A jeszcze chwilę temu mieliśmy najchłodniejszy kwiecień od 24 lat - mówi nam Marek Błaś z Zakładu Klimatologii i Ochrony Atmosfery Uniwersytetu Wrocławskiego.
Prognoza pogody na kolejne dni
Niestety, to już koniec tego dobrego.
"W środę (12 maja) możemy spodziewać około 20 stopni Celsjusza. Jeśli jednak zachmurzenie będzie mniejsze i nie wystąpią opady, to temperatura może wzrosnąć do 25 stopni. Po południu możliwe są burze" - dodaje dr Błaś.
W czwartek temperatura będzie jeszcze niższa
Termometry pokażą maksymalnie od 14 do 16 stopni Celsjusza. Spodziewane jest większe zachmurzenie, z możliwością niewielkich rozpogodzeń i przelotnych opadów. Za to ulewy mogą się pojawić w niedzielę (16 maja) i następny wtorek (18 maja).
Taka pogoda, z większym zachmurzeniem, przelotnymi opadami oraz temperaturą do 14-18 st. utrzyma się aż do końca przyszłego tygodnia.
"Mamy dobrą wiadomość dla ogrodników i działkowców: nie ma zagrożenia przymrozkami nad ranem. Noce będą przeważnie pochmurne i dzięki temu temperatura nad ranem będzie spadała do plus 5-8 stopni" - dodaje Błaś.
Jaki będzie przyszły tydzień?
Początek kolejnego tygodnia szykuje się nieco chłodniejszy niż końcówka tego tygodnia. Temperatura w przedziale 13-15 stopni i niestety, koniec ciepła. Czeka nas mocne zderzenie z rzeczywistością, a więc powrót do chłodnej wiosny. Mało tego, całkiem możliwe, że potrwa ona aż do ostatnich dni maja, a maksymalna temperatura nie przekroczy nawet 20 stopni.
"Powraca chłodniejsze powietrze atlantyckie" - komentuje dr Błaś.
Niestety, na lato przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać, letnie temperatury mogą wrócić dopiero pod koniec maja.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?