Na każdym budynku flaga, wspólne śpiewanie pieśni patriotycznych, w gazetach specjalne dodatki poświęcone 11 listopada, marszałkowi Piłsudskiemu i świętowaniu odzyskania przez Polskę wolności po 123 latach jej niebytu na mapach świata (w tym miejscu polecam piątkowe i sobotnie papierowe wydania „Gazety Wrocławskiej” i nasze niepodległościowe wydania specjalne – mnóstwo w nich arcyciekawych informacji, opowieści, unikatowych zdjęć).
W domach też odświętnie – szykujemy się do uroczystych obiadów z gęsią w roli głównej i rogalami od Marcina z białym makiem na deser.
Poza tym wspominamy w tym czasie też najbliższych, dziadków, pradziadków (babcie i prababcie też). Którzy żyli w tamtych czasach, powtarzamy kolejnym pokoleniom opowieści, które sami słyszeliśmy z ich ust: jaka była ta Druga Rzeczpospolita, jak się żyło, pracowało – w mieście i na wsi, taka lekcja tradycji, historii dla naszych dzieci...
Święto, święto i po święcie. I przyjdzie kolejny tydzień, powrót do pracy, do codziennego kołowrotka. Flagi znikną z balkonów, koszulki z orłem w kolorze biało-czerwonym trafią do pralek.
Może jednak warto być patriotą nie tylko od święta, nie tylko 11 listopada. Pomysłów na to, jak kochać ojczyznę, jest wiele: nie palić śmieciami w piecu (dbanie o polskie środowisko), kupować bilet na tramwaj (uczciwość), brać paragon ze sklepu i kupować u lokalnych producentów (polska gospodarka).
Mnie jednak spodobał się bardzo jeden – moja przyjaciółka Basia go promuje od kilku lat i zaraża pomysłem innych. „Bądźmy patriotami, dbając na co dzień o język polski” – mówi. Dbajmy o jego poprawność (żeby mówić włączam” a nie „włanczam”, „przyszedłem” a nie „przyszłem”. O jego czystość: żeby co trzecie słowo nie używać naleciałości rodem ze Stanów Zjednoczonych. O to, żeby nawet w najprostszych czynnościach, np. wysyłając SMS-a lub tworząc posta na Facebooku, używać kropek, przecinków i polskich znaków. Proste, prawda?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?