Do groźnej sytuacji doszło w środę (30 listopada) około godziny 15 na osiedlu Nowe Żerniki przy ul. Krystyny i Mariana Barskich.
Młody kierowca samochodu dostawczego, obywatel Ukrainy pracujący w jednej z firm kurierskich, zaparkował samochód i w pośpiechu poszedł dostarczyć paczki dla okolicznych firm i mieszkańców. W tym czasie, jego samochód stoczył się i zaczął jechać w stronę chodnika, w końcu uderzył w zaparkowane BMW Z4.
- Gdyby nie to, wjechałby do osiedlowej kwiaciarni! - mówią nam rozłoszczeni świadkowie zdarzenia i dodają, że to nie pierwszy w tym miejscu podobny wyczyn roztargnionego kuriera.
Kilka dni temu doszło w tym miejscu do identycznej sytuacji. Ten sam kurier i ten sam samochód, który również stoczył się bez kierowcy i uderzył w zaparkowany samochód sąsiadki. Kurier próbował tłumaczyć, że to nie jego wina, bo "w czasie gdy doszło do zdarzenia, nie było go w aucie".
Tym razem, właściciel uszkodzonego BMW wezwał policję. Mundurowi ustalają okoliczności zdarzenia, sprawdzają kierowcę i stan techniczny pojazdu. Pierwsze wnioski są takie, że auto czasy pełnej sprawności technicznej dawno ma już za sobą, a hamulec ręczny nie działa poprawnie.
Aby zabezpieczyć samochód, świadkowie po zdarzeniu pod koło podłożyli kostkę chodnikową. Podczas oczekiwania na policję, kurier kontynuował roznoszenie paczek.
Zobaczcie zdjęcia:
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?