- Nie jestem rozczarowany wynikiem. Naszym celem był awans, a ten drużyna uzyskała w dwumeczu. Oczywiście chcemy wygrywać, wiemy jednak też, że zbieramy doświadczenie w Europie. Jestem zadowolony, że gramy do przodu, stwarzamy dużo sytuacji strzeleckich, jestem zadowolony, że po dwóch ciosach nie straciliśmy pewności siebie. Budowaliśmy ją w przerwie - podkreślił Magiera.
- Jedno założenie taktyczne sprawiło, że Śląsk lepiej zareagował na ataki Erywania i w drugiej połowie nie dał się zdominować. Stworzyliśmy dwucyfrową liczbę okazji. Piękne strzały oddali Exposito i Piasecki. Te gole byłyby ozdobą spotkania. "Nie zabiliśmy" tego meczu przy wyniku 3:2 i o to możemy mieć pretensje. Nie zapominajmy jednak, że te mecze to rozwój. To lekcje dla kogoś takiego jak Lewkot, który niedawno grał w 2 lidze, jak Szromnik, który grał w 1 lidze, a ma dopiero kilkanaście meczów na poziomie ekstraklasy. To samo Makowski - zauważył trener Śląska.
Magierę dopytywano o postawę defensywy, która notorycznie doprowadza do utraty bramek. Tylko z Araratem w dwumeczu Śląsk stracił pięć bramek. - Piłka to ma być widowisko i ja do tego tak podchodzę - tłumaczy szkoleniowiec. - Chcemy grać ofensywną piłkę, otwartą, która powoduje ryzyko. Jesteśmy zespołem tracącym bramki po indywidualnych błędach. To jest wkalkulowane w piłkę. Będziemy jednak nad tym pracować, bo z lepszymi przeciwnikami to się może źle skończyć.
Przedwczesne zejście Mateusza Praszelika bylo podyktowane bólem w okolicach żeber.
LIGA KONFERENCJI w GOL24
Więcej o LIDZE KONFERENCJI - newsy, wyniki, terminarze, tabele
Najlepsze i najgorsze murawy w Ekstraklasie, 1 i 2 lidze [RANKING]
Dni Lawinowo-Skiturowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
