Czy to koniec kultowego baru mlecznego Jacek i Agatka? Jeden z najważniejszych punktów na gastronomicznej mapie Wrocławia został wystawiony na sprzedaż.
- Pracuję tu z mężem ponad 30 lat. Trzeba godnie odejść na emeryturę, sprzedać lokal i pożyć w zgodzie, zdrowiu i spokoju. Na wszystko jest czas - mówi Regina Mróz, która zarządza barem.
Bar Jacek i Agatka mieści się przy pl. Nowy Targ 27. Ma 195 mkw powierzchni. Tutaj przez lata żywiło się tysiące wrocławian. Za kilka złotych można najeść się do syta.
- Ludzie pytają dlaczego lokal z takimi tradycjami musi zostać zamknięty. Dzwonią z niemieckiej granicy i mówią, że powinnam dalej pracować! Teraz jest moment na spacery po parku i słuchanie ptaszków oraz byłych studentów, którzy przychodzili do nas i mówią, że pamiętali, jak było w latach 70. Podobało im się u nas, ale jak ktoś wkłada serce w swoją pracę, to musi być dobrze. Teraz młodzi nie chcą pracować albo wyjeżdżają. Kto ma to przejąć? - zastanawia się pani Regina Mróz.
Obecnie w barze pracuje osiem osób. Jak długo? Nie wiadomo. Wszystko zależy od tego, jak szybko znajdzie się nowy inwestor. Jacek Agatka może jeszcze działać przez miesiąc, a może i kwartał. Co znajdzie się w miejscu baru?
- Na pewno nie zamkniemy lokalu z dnia na dzień. Nie można zostawić pracowników na lodzie. Czy bar nadal będzie w tym miejscu? Nie mam pojęcia. Nie będę już o tym decydować - kończy pani Regina Mróz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?