- Sytuacja polityczna nie miała większego wpływu na nasze przygotowania do meczu. Z własnego doświadczenia wiem, a trochę czasu tutaj spędziłem i nigdy nie czułem tutaj zagrożenia, że służby sobie poradzą – odpowiadał selekcjoner Jerzy Brzęczek na pytania o zagrożenia atakami rakietowymi ze Strefy Gazy.
Zgodnie z doniesieniami "The Jerusalem Post", dziś rano PIJ zaznaczył swoje intencje by wystrzelić rakiety w kierunku Izraela w trakcie trwania meczu przeciwko reprezentacji Polski. Główną intencją terrorystów jest przerwanie wydarzenia.
Tekst został usunięty po niecałej godzinie od publikacji, przy czym zdementowano jego autentyczność. Rakiety PIJ nie mają odpowiedniego zasięgu, by traktować je jako realne zagrożenie.
- Co do medialnej zawieruchy. Jesteśmy cały czas zapewniani ze strony federacji Izraela i UEFA, że nie ma żadnego zagrożenia - mówi rzecznik PZPN Jakub Kwiatkowski.
Przypomnijmy, że ledwie na początku tygodnia ambasada polska w Izraela silnie odradzała podróżować na mecz. - Z uwagi na alarm rakietowy, a także eskalację konfliktu w Strefie Gazy, silnie odradzamy podjęcia podróży na te terytoria - ambasada pisała na Twitterze.
Od czwartku obowiązuje zawieszenie broni, jednakże wczorajszego wieczora zanotowano dwie rakiety wystrzelone w kierunku Izraela - podaje dalej "The Jerusalem Post"
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?