Jak informuje Małgorzata Cieloch, rzecznik prasowy UOKiK, wątpliwości wzbudził regulamin sprzedawcy. Zastrzegał on m.in., że konsument rezygnując z zakupu musi zwrócić koszty dostarczenia produktu.
– Zgodnie z przepisami, w sytuacji odstąpienia od umowy kupna-sprzedaży zawartej przez Internet, klient odsyła towar na własny koszt, a sprzedawca zwraca opłatę za jego dostarczenie – mówi Cieloch.
Dodaje, że na podstawie kolejnego niezgodnego z prawem warunku, klient musiał mieć paragon, jeżeli chciał zwrócić towar kupiony w sieci. Jeżeli korzystamy z prawa do zwrotu towaru w ustawowym terminie 10 dni, możemy zrobić to na podstawie dowolnego dowodu zakupu – są nimi np. paragon, wyciąg z konta.
Właściciel sklepu glany.pl zobowiązał się w ciągu 30 dni usunąć zakwestionowane zapisy regulaminu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?