Internauta: ITS nie działa. Czas na kary dla odpowiedzialnych urzędników [LIST]

Mam pytanie do miejskich oficjeli, szczególnie tych odpowiedzialnych na nasz system ITS. Jechałem dziś od strony Psiego Pola w stronę centrum. Pod Koroną jest piękna ogromna tablica, która ma nas informować na bieżąco o czasie dojazdu do centrum w różnych kierunkach.

Ostatnio, kiedy rozpoczął się remont ul. Skłodowskiej - Curie, postanowiłem zmienić swoją trasę i nie skręcam już w stronę Placu Grunwaldzkiego tylko jadę dłuższą trasą przez Mosty Warszawskie. Dzięki temu, unikam stania w korkach na Kochanowskiego. Tablica standardowo pokazuje czas dojazdu do centrum przez plac Grunwaldzki około 20 minut. W dniu dzisiejszym mocno się zaskoczyłem, ponieważ pokazywała tylko 10 minut. Pomyślałem więc, pewnie zaczęły się ferie i jest mniejszy ruch, więc pojadę przez "Grunwald". Była godzina 7:42, więc nasz ITS ocenił, że ruch jest na tyle mały, że o 7:52 powinienem być w centrum, czyli według mnie w okolicach placu Społecznego.

Okazało się, że na Mostach Jagiellońskich zaczynał się korek, który ciągnął się aż do Ronda Reagana. Przy placu Społecznym byłem około 8:10.

Zauważam też, że odkąd system został uruchomiony, światła działają gorzej niż przed wdrożeniem ITS. Stoi się w korkach w miejscach, w których nigdy ich nie było.

Po co wydawać ogrom pieniędzy na budowę systemu który albo jest bublem, albo osoba która go obsługuje jest totalnie niekompetentna? Czy w ogóle ktoś nad tym panuje? Czy może wgrano domyślny system i tak to zostawiono i jakoś to będzie? Czy jest ktoś odpowiedzialny za działanie ITS? Jeśli tak, to czy nie powinien ponieść konsekwencji za to, że system nie działa poprawnie? Proszę więc osoby decyzyjne o konkretne odpowiedzi i powstrzymanie się od wmawiania mi, że system działa poprawnie, bo to nieprawda. Czy nasi decydenci zdają sobie z tego sprawę, czy nie dostrzegają tego zza przyciemnionych szyb swoich limuzyn?