Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Internauci ostrzegają się przed komarem tygrysim. Mieszkanka Jagodna wysłała nam zdjęcia. Czy jest się czego bać?

kcz
Komar na zdjęciu w niewielkim stopniu przypomina komara tygrysiego, ale nie ma najbardziej charakterystycznych jego cech
Komar na zdjęciu w niewielkim stopniu przypomina komara tygrysiego, ale nie ma najbardziej charakterystycznych jego cech Zdjęcie mieszkanki Jagoda
Jedna z mieszkanek Jagodna wysłała nam zdjęcie komara, który wyglądem przypomina komara tygrysiego. W mediach społecznościowych internauci ostrzegają się nawzajem. Wiadomo, że ten inwazyjny owad pojawił się już w Czechach. Czy grozi nam inwazja komarów tygrysich we Wrocławiu? Sprawdziliśmy.

Komar tygrysi to inwazyjny komar pochodzący z Azji Południowo-Wschodniej. Jest niebezpieczny, bo roznoszą takie choroby, jak: chikungunya, dengę, żółtą febrę, gorączkę Zachodniego Nilu i japońskie zapalenie mózgu. Niektóre z nich są bardzo trudno wyleczalne.

- Niektórym może wydawać się absurdalne, ale podzieliłam się zdjęciem komara, ale chciałam przestrzec ludzi. Sądziłam, że nie jest to zwykły komar. Całe nóżki i odwłok miał w paski, był dwa lub trzy razy większy od polskich komarów - mówi nam Joanna z wrocławskiego Jagodna. - Był prawie identyczny wyglądem jak komar tygrysi. W prasie pojawiały się przecież informacje, że komary tygrysie pojawiły się już w Czechach, więc może dotarły do Polski?

Komar ze zdjęć nie ma charakterystycznych cech komara tygrysiego

Czy rzeczywiście? Pokazaliśmy fotografie przekazane nam przez panią Joannę wrocławskiemu naukowcowi, dr. Jarosławowi Paconiowi z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.

- Komar na fotografii w niewielkim stopniu przypomina komara tygrysiego, ale nie widać u niego charakterystycznych srebrzystych pasów na tułowiu i odwłoku - tłumaczy dr Jarosław Pacoń. - W Polsce występuje kilka popularnych komarów podobnych do komara tygrysiego np. Culisetia annulata. Jest to komar dość często pojawiający się w miastach dlatego, że może się rozwijać w dość zanieczyszczonej wodzie, a w ubarwieniu są lepiej lub słabiej widoczne brązowe i srebrzyste plamy występujące na odnóżach i odwłoku.

Nie jest jednak wykluczone, że komar tygrysi (Aedes albopictus) dotrze do Polski. Był już widziany w Czechach i Słowacji, jednak nie przetrwał ze względu na niskie zimowe temperatury.

- Można mieć nadzieję, że w Polsce będzie podobnie - twierdzi dr Pacoń. - Nawet gdyby do nas dotarł, to też nie należy siać od razu paniki. Nie każdy będzie zarażony chorobami z grup gorączki krwotocznej, np. chorobą zachodniego Nilu, japońskim zapaleniem mózgu itp.

Jak komary z Azji dostają się do naszej części Europy?

Jak to możliwe, że malaryczne komary, występujące w Afryce, docierają do Europy? - Przylatują do Europy w ładowniach samolotów, natomiast najczęściej dochodzi do ich przypadkowego transportu drogą morską - wyjaśnia dr Pacoń. - Istnieje nawet osobna jednostka chorobowa, zwana malarią lotniskową, dotyka ona najczęściej pracowników lotnisk.

Do Polski dotarł już jeden egzotyczny gatunek komarów. To Aedes detritus - ten komar nie jest groźny, ale jak twierdzą naukowcy zadomowił się już na dobre.

W Polsce żyje około 40 gatunków komarów. Niektóre z nich atakują tylko ptaki, inne - zwierzęta i także człowieka, który jest o tyle łatwą zdobyczą, że nie posiada futra. Gdyby do Polski rzeczywiście dotarł komar tygrysi, z dużym prawdopodobieństwem mógłby zarazić zwierzęta dzikie i domowe. Wówczas nasze rodzime komary, pobierając krew od tych zwierząt, również by się zakaziły, a to już prosta droga do zakażenia człowieka chorobami malarycznymi.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska