Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Intensywny i obfity w medale tydzień dla florecistów KS Wrocławianie

PJ, red.
FOT. facebook.com/pg/kswroclawianie/photos/
Sześć medali zdobyli w ubiegłym tygodniu młodzi zawodnicy wrocławskiego klubu KS Wrocławnie. Dwa na ME oraz cztery na mistrzostwach Polski

W turnieju drużynowym rozrywanych w bułgarskim Płowdiwie mistrzostwach Europy Juniorów (do lat 20) reprezentacja Polski, w której znalazło się trzech wrocławian (Szymon Czartoryjski, Maxime Tarasiewicz i Andrzej Rządkowski) oraz Ludwik De Bazelaire z AZS AWF Warszawa, stanęła na podium.

Po awansie do najlepszej ósemki nasza reprezentacja zwyciężyła Francję 45/44, w półfinale przegrała z późniejszym triumfatorem turnieju Rosją 34/45 i o brązowy medal pewnie pokonała Wielką Brytanię 45/26.

Dzień później drużyna florecistek (Julia Chrzanowska i Julia Walczyk z KU AZS-UAM Poznań, Renata Tomczak z IKS Leszno oraz Beata Żurowska z KS Wrocławianie) również stanęły na podium. Polki pokonały w ćwierćfinale Wielką Brytanię 45/31, potem Włochy 38/36 by w finale ulec Rosji 35/38.

Po powrocie z Bułgarii 10 i 11 marca wrocławska ekipa walczyła na mistrzostwach Polski młodzieżowców (do lat 23) i przywiozła z nich cztery medale. W turnieju indywidualnym florecistów Rządkowski dotarł do finału, gdzie jednym punktem (14/15) przegrał z Ludwikiem De Bazelaire z Warszawy. Miejsce piąte zajął Szymon Czartoryjski, a Maxime Tarasiewicz uplasował się na ósmej pozycji.

Wśród florecistek najlepsza była Reneta Tomczak z Leszna, a brązowy medal przypadł Beacie Żurowskiej z KS-u Wrocławianie (siódma była jej klubowa koleżanka - Sandra Sulik).

W turnieju drużynowym mężczyzn, po finałowym zwycięstwie KS-u Wrocławianie (w składzie: Czartoryjski, Rządkowski, Tarasiewicz oraz Sławomir Kasprzyk) nad KU AZS-UAM Poznań 45/23, brązowy wywalczyły florecistki wrocławskiego klubu (w składzie: Sulik, Żurowska oraz Adrianna i Aleksandra Frąckowiak). Złoto padło KU AZS UAM Poznań.

Trenerzy wrocławskich zawodników Krzysztof Głowacki i Piotr Stasiewicz mają powody do zadowolenia. Jeden tydzień i sześć medali, w tym dwa z mistrzostw Europy to duży sukces, choć mogło być jeszcze lepiej, bo na zakończenie tego maratonu zawodnicy KS-u wzięli udział w IV Pucharze Polski w Warszawie. Tym razem pierwszy raz od 2 lat zawodnik KS-u Wrocławianie nie stanął na podium. Najbliżej był Rządkowski, który 14/15 przegrał z reprezentantem gospodarzy De Bazelaire i zajął siódme miejsce. Dopiero dziewiąty był triumfator poprzednich trzech turniejów - Leszek Rajski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska