Od nowego roku zmienił się sposób opłacania składek do ZUS. Teraz wszystkie składki można zapłacić jednym przelewem. Niestety, wielu przedsiębiorców nadal nie wie, jak to zrobić.
– Ważne jest to żeby przed pierwszą wpłatą bardzo dokładnie sprawdzić numer rachunku bankowego, gdyż inaczej pieniądze nie trafią ani na właściwe konto i w czasie wizyty u lekarza „zaświecimy się na czerwono” – przestrzega Iwona Kowalska, regionalny rzecznik prasowy ZUS na Dolnym Śląsku.
Najczęstsze pytania, z jakimi dzwonią do ZUS-u przedsiębiorcy:
W jaki sposób wpłacić składki ZUS?
– Składkę wpłaca się przelewem bankowym, takim jak opłatę za gaz lub światło. Przed pierwszą wpłatą trzeba dokładnie sprawdzić numer swojego indywidualnego konta, gdyż inaczej wpłacona składka nie wpłynie na konto i będziemy mieć zaległości w ZUS a to skutkuje wypadnięciem z ubezpieczenia – informuje Iwona Kowalska.
Na jaki numer konta powinny wpłacać zaległe składki osoby prowadzące jednoosobowe firmy?
– Zaległe składki należy opłacać na ten sam numer konta, który służy do bieżącego opłacania składek. Podobnie jest w przypadku osób, które zamknęły już swoje firmy, ale dostały z ZUS informację, że mają zaległości na koncie.
Jaką należność pokryje wpłata skoro na przelewie nie wpisuje się ani miesiąca, ani celu wpłaty?
– Wraz z wprowadzeniem indywidualnego numeru rachunku składkowego (NRS) na przelewie nie wpisuje się ubezpieczenia i funduszu, typu wpłaty i miesiąca, za który opłaca się składki. Wpłatę przekazaną na numer rachunku składkowego rozdzielimy na pokrycie należności z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne, Fundusz Emerytur Pomostowych, ubezpieczenie zdrowotne, Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Będą one rozdzielane wg zasady proporcjonalnego procentowego podziału wpłaty według kwot. Każdy posiada swoje indywidualne konto i na tej podstawie wiemy, kto zapłacił, a kto zalega z opłaceniem składki – mówi Iwona Kowalska.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?