– Dotarliśmy do jednej osoby, która jechała tym autem, prawdopodobnie jako pasażer. Ustalamy, ile osób dokładnie było wtedy w samochodzie, bo informacje są różne – mówi Paweł Petrykowski z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Wczoraj policjanci byli pewni, że w BMW były trzy osoby: ofiara, odnaleziony pasażer oraz mężczyzna, który najprawdopodobniej prowadził samochód i był pod wpływem alkoholu. Dziś policja potwierdza, że wszyscy są obywatelami Ukrainy.
Kierowca odniósł obrażenia głowy. Na miejscu wypadku został opatrzony przez pogotowie ratunkowe, a następnie zatrzymany przez policję. Wstępne badanie alkomatem wykazało ponad 1,5 promila. Decyzją prokuratora został skierowany na dodatkowe badanie krwi pod kątem obecności alkoholu i narkotyków. Samochód został zabezpieczony do badań biegłych. Zebrany materiał biologiczny pomoże jednoznacznie ustalić, kto prowadził. Na wyniki trzeba jeszcze poczekać.
– Takich badań nie przeprowadza się w weekend – informuje Beata Łęcka z prokuratury rejonowej dla Wrocławia Psie Pole.
Policja potwierdza, że przesłuchała mężczyznę podejrzewanego o kierowanie BMW, gdy ten wytrzeźwiał. Wczoraj został doprowadzony do prokuratury, by złożyć wyjaśnienia.
Wszelkie okoliczności, jak i przyczyny śmiertelnego wypadku ustali śledztwo prokuratury. Beata Łęcka zaznacza, że czynności wyjaśniające rozpoczęły się po kilkunastu godzinach od wypadku, więc śledztwo jest na początkowym etapie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?